Największa ślizgawka w Europie otwarta. Znajdziesz ją w Moskwie
W Moskwie rozpoczęto kolejny sezon zimowy. W Parku Gorkiego została otwarta ślizgawka, która przyciąga mieszkańców stolicy Rosji. Na pierwszych gości czekał miły poczęstunek.
W Parku Gorkiego w Moskwie (Rosja) w piątek 14 listopada zostało otwarte największe sztuczne lodowisko w Europie. Ślizgawka znajduje się w parku rozrywki, chętnych do jeżdżenia na łyżwach nie brakuje.
- Panuje tu cudowna atmosfera. Pełno kolorowych balonów, wszystko jest oświetlone i przyozdobione świecidełkami. Póki co nie ma za dużo śniegu, ale kiedy się pojawi będzie jeszcze piękniej - opowiada jeden z łyżwiarzy - mam wrażenie jakby zbliżał się już Nowy Rok - dodaje.
Herbata i mandarynki na poczęstunek
Pierwsi goście mieli na sobie różne kostiumy. Ponadto mogli skosztować specjalną herbatę, przygotowaną w tradycyjnym rosyjskim samowarze. Na przybyłych czekały również mandarynki, które w Rosji uznawane są za jeden z symboli Nowego Roku.
- Wszystko jest wspaniałe. O dziwo, nie ma zbyt dużo ludzi, co sprawia że jest jeszcze lepiej. Również mandarynki są bardzo smaczne - opowiada Elena, jedna z odwiedzających park.
Rekordowa ślizgawka
Lodowisko liczy 18 000 metrów kwadratowych. Wydzielone są strefy dla tancerzy, dzieci, hokeistów i zwykłych łyżwiarzy. Powstało w 2011 roku i jest czynne w okresie zimowym. Dzięki specjalnej technologii, która utrzymuje niską temperaturę tafli lodu, możliwe jest funkcjonowanie ślizgawki nawet przy dodatnich wartościach temperatury powietrza (dochodzącej do 15 st. C).
Autor: AD/rp / Źródło: Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Nad południowo-zachodnią Polskę w nocy z czwartku na piątek wkroczą intensywne opady deszczu. Podczas ulew będą występować burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki wydał ostrzeżenia na terenie pięciu województw.
Obfite opady przez wiele godzin. Ostrzeżenia drugiego stopnia
Za nami najcieplejsze dni w historii pomiarów temperatury na Ziemi. Czy w sierpniu też będzie gorąco jak w piekle czy ciepło jak w raju? Jaka pogoda czeka nas w drugiej połowie wakacji? Wyliczenia europejskich i amerykańskich modeli meteorologicznych sprawdziła nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.
Najnowsza prognoza na sierpień. Europejskie i amerykańskie modele są zgodne
Tatrzański Park Narodowy (TPN) zaapelował do turystów, by nie podpisywali się na skałach. Jak podkreślono, ścieranie farby to trudny i skomplikowany proces, a często nie da się jej usunąć. Za akty wandalizmu w parku grożą kary.
"Z przykrością zauważamy kolejne przypadki". Apel do turystów
Samotna walabia - zwierzę z wyglądu przypominające kangura - przez ponad dobę była widziana na ulicach miejscowości niedaleko Lizbony. Przestraszeni mieszkańcy zgłaszali ten incydent, ale służby początkowo nie wierzyły w ich relacje. Ostatecznie zwierzę zostało schwytane.
Walabia przez kilkadziesiąt godzin biegała po ulicach. Mieszkańcy przestraszeni
Tulipanowce mają odmienną strukturę drewna od pozostałych badanych gatunków iglastych i liściastych - wynika z nowych badań, w których brał udział doktor Jan Łyczakowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nowo odkryta struktura ma być potencjalnie lepsza w magazynowaniu dwutlenku węgla.
Odkryto nowy typ drewna. W badaniach brał udział Polak
Fala upałów we Włoszech, związana z antycyklonem afrykańskim Charon, nie odpuszcza. W dwunastu miastach obowiązuje czerwony, najwyższy stopień ostrzeżeń przed spiekotą. Pięć z nich znajduje się w stołecznym regionie Lacjum. W Rzymie na pogotowie trafiają także skrajnie wyczerpani zagraniczni turyści.
Czerwone alarmy w 12 miastach. Przez upał turyści trafiają na pogotowie
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Bazie Sił Powietrznych Hoedspruit w Republice Południowej Afryki. Dwóch oficerów sił zbrojnych zostało zaatakowanych przez lamparta, który przedostał się na teren bazy. Żołnierze nie doznali poważnych obrażeń.
Lampart zaatakował dwóch oficerów w bazie lotniczej
Co najmniej 277 osób zginęło w wyniku osuwisk ziemi w stanie Kerala w Indiach - poinformował portal Times of India. Zaginionych wciąż jest ponad 200 osób. Służby przyznają, że bilans ofiar może jeszcze wzrosnąć.
Rośnie bilans ofiar osuwisk w Indiach. Służby wciąż poszukują setek zaginionych
Pożar Park Fire, jeden z największych w historii Kalifornii, pozostaje nieopanowany. Płomienie objęły swoim zasięgiem cztery hrabstwa, niszcząc wiele budynków. Dwa ze spalonych domów należały do rodziny strażaków, która w tym samym czasie walczyła z pożarem.
Strażacy walczyli z ogniem, gdy pożar trawił ich dom
Za nami umowne maksimum roju Delta Akwarydów. Chociaż te meteory są najlepiej widoczne na półkuli południowej, warto spojrzeć w niebo - na początku sierpnia będziemy zbliżać się do maksimum jednego z najpiękniejszych rojów lata, Perseidów.
Jeden z najbardziej znanych gatunków dinozaurów w rzeczywistości mógł być zdecydowanie większy i cięższy, niż dotąd sądzono - wynika z najnowszych badań naukowców. Dzięki nowoczesnym technologiom eksperci ustalili, że tyranozaur mógł ważyć nawet o 70 procent więcej, niż wskazywały na to odkryte skamieniałości.
Największy dinozaur na Ziemi mógł ważyć nawet 15 ton
Pomimo protestów organizacji ochrony praw zwierząt, władze włoskiej prowincji Trydent uśmierciły niedźwiedzicę, która w połowie lipca raniła jednego z turystów. Samica osierociła trzy młode, które zdaniem ekologów "mają teraz niewielkie szanse na przetrwanie".
Niedźwiedzica zastrzelona za atak na turystę. Osierociła młode
Piękne wykoszone trawniki stały się standardem dobrego utrzymania posesji. Tymczasem może to negatywnie wpływać na środowisko naturalne - mówi botanik prof. Łukasz Łuczaj z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jak podkreśla, cierpią na tym nie tylko rośliny.
Konsekwencje częstego koszenia trawy. Cierpią nie tylko rośliny
Na plażach kurortu Ayamonte w południowej Hiszpanii zakwitły zielone algi. Choć rośliny nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, lokalni mieszkańcy obawiają się, że odstraszą one turystów. Miejscowe władze ogłosiły wdrożenie "planu szokowego" aby pozbyć się alg.
"Inwazja" glonów w Hiszpanii. Plaże pokryły się zielenią
Kaszalot zderzył się ze statkiem w Cieśninie Gibraltarskiej. Waleń był wcześniej obserwowany przez naukowców w tym samym miejscu - nadali mu oni imię Julio. Badacze apelują do żeglarzy o ostrożność i obserwowanie morskiej fauny podczas rejsów.