Luty to doskonały czas na podziwianie tzw. światła zodiakalnego. Lśniącej piramidy należy szukać nad zachodnim horyzontem. Niestety często można ją pomylić z Drogą Mleczną. Zobacz, w jaki sposób można uniknąć tego błędu.
Miłośnicy astronomii nie powinni nudzić się w nadchodzących dniach. Na niebie można bowiem podziwiać niezwykłe zjawisko, tzw. światło zodiakalne.
Magiczna piramida nad horyzontem
Co to takiego? Jak informuje serwis space.com, światło zodiakalne przypomina swoim kształtem piramidę. Zjawisko powstaje jako efekt odbicia światła słonecznego od kosmicznych śmieci. Te różnej wielkości okruchy widziane są wewnątrz orbity Ziemi, właśnie w pobliżu Słońca. A skąd wywodzi się nazwa światło zodiakalne? Ponieważ najczęściej można podziwiać je w konstelacjach zodiakalnych, wypełniających ekliptykę.
Gdzie światło, gdzie Droga Mleczna?
Światło zodiakalne bardzo często jest mylone z Drogą Mleczną. Jednak jeśli weźmie się pod uwagę kilka wskazówek, ich rozróżnianie nie powinno sprawiać kłopotu. Kiedy więc już uda nam się wyskoczyć za miasto, z dala od świateł, a Księżyc nie będzie przyćmiewał swoim blaskiem reszty obiektów na niebie, wystarczy popatrzeć nisko nad zachodni horyzont, wyznaczyć Marsa i Wenus i odczekać kilkanaście minut (żeby oczy przyzwyczaiły się do ciemności).
Kiedy już uda się nam zobaczyć te dwie planety, ujrzymy podstawę trójkąta - światła zodiakalnego - później wystarczy skierować wzrok w górę i podziwiać zjawisko w pełnej okazałości. Jeśli popatrzymy około 20 stopni w prawo, ukaże nam się Droga Mleczna.
Kiedy podziwiać?
Jak podkreślają eksperci, najlepsze warunki do podziwiania tego zjawiska mieszkańcy półkuli północnej mają właśnie w lutym i w marcu, kilkadziesiąt minut po zachodzie słońca. Zupełnie inaczej jest na półkuli południowej. Tam najlepszych widoków można spodziewać się po zachodzie Słońca od sierpnia do września.
Zodiakalne światło można zaobserwować nie tylko z Ziemi. Również na HD 69830, czyli na pomarańczowym karle, oddalonym od Ziemi o ok. 41 lat świetlnych pojawia się to zjawisko.
Autor: kt/map / Źródło: space.com, iflscience.com