W wielu regionach na południu Polski mogą pojawić się burze z intensywnymi opadami deszczu. Z powodu opadów poziom wody w rzekach może gwałtownie rosnąć. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali alarmy hydrologiczne.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia hydrologiczne pierwszego stopnia. Jak podają w komunikacie, w miejscach, w których pojawią się burze, mogą wystąpić lokalne, gwałtowne i na ogół krótkotrwałe wzrosty stanów wody do strefy wody wysokiej.
Niewykluczone są także chwilowe przekroczenia stanów ostrzegawczych, szczególnie na mniejszych ciekach.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia
Alarmami objęto obszary województw:
- lubuskiego, z wyłączeniem zlewni na północy regionu;
- dolnośląskiego;
- wielkopolskiego, zlewnie Orli, Polskiego Rowu oraz dorzecza górnej i środkowej Odry;
- opolskiego;
- śląskiego;
- łódzkiego, zlewnię górnej Warty;
- małopolskiego;
- podkarpackiego;
- świętokrzyskiego, dla większości zlewni;
- lubelskiego.
Jak zaznacza IMGW, ze względu na swój charakter, intensywny, punktowy opad, w miejscu jego wystąpienia może spowodować potencjalne lokalne podtopienia (głównie na obszarach miejskich).
Alarmy wygasną o godzinie 8 w niedzielę.
Czym jest alarm hydrologiczny pierwszego stopnia?
Jak mówi definicja IMGW, pierwszy stopień alarmu hydrologicznego oznacza zagrożenie umiarkowane. Kiedy obowiązuje, stany wody (obserwowane lub prognozowane) układają się w strefie poniżej stanów ostrzegawczych - przy czym przewidywany jest gwałtowny wzrost stanu wody.
Autor: kw/dd / Źródło: IMGW
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock