W Korei Północnej potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem - poinformowała w piątek południowokoreańska gazeta "Dzung-ang ilbo", powołując się na źródła w Pjongjangu. Liczba ofiar śmiertelnych wirusa wynosi 638, a ponad 31 tysięcy jest zakażonych.
Z informacji wynika, że koronawirusem zaraziła się mieszkanka stolicy Korei Północnej - Pjongjangu - która niedawno była w Chinach.
- Władze Korei Północnej sprawdzają i izolują przez określony czas wszystkich cudzoziemców pod kątem rozprzestrzeniania się koronawirusa. W trakcie badań objawy zakażenia koronawirusem stwierdzono u mieszkanki Pjongjangu - podano.
Obecnie wszystkie osoby, które się z nią kontaktowały, przechodzą kwarantannę i nie ma informacji o innych przypadkach koronawirusa.
Źródło w Pjongjangu podało też, że nie wie, kiedy obywatelka Korei Północnej została zakażona wirusem i kiedy władze potwierdziły tę diagnozę.
Bilans ofiar rośnie
Ostatniej doby odnotowano 3153 nowych przypadków zakażenia nowym koronawirusem (2019-nCoV). Ogólna liczna osób zakażonych w Chinach wynosi 31 161. Poza Chinami nowy koronawirus pojawił się w 27 krajach.
Komisja wyjaśniła, że w ciągu ostatniej doby 69 przypadków śmiertelnych zanotowano w centralnej prowincji Hubei, w tym 64 w stolicy tego regionu - Wuhanie, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia. W Hubei stwierdzono 2447 nowe zakażenia.
Zarządzanie zamknięte
Rząd centralny ogłosił w ostatnich dniach szereg nowych wytycznych i nakazał zacieśnienie kontroli epidemiologicznej na poziomie lokalnym. Przywódca ChRL Xi Jinping ocenił, że wysiłki na rzecz powstrzymania epidemii znajdują się w "kluczowym stadium".
Do piątku władze lokalne co najmniej 14 miast i regionów poza prowincją Hubei, gdzie znajduje się pierwotne ognisko epidemii, wprowadziły system tak zwanego zarządzania zamkniętego - podał rządowy portal Zhongguo Caijing. Są wśród nich prowincje Liaoning, Guangdong i Szantung oraz miasta Wenzhou, Ningbo, Nankin i Hangzhou. W niektórych aglomeracjach znacznie ograniczono mieszkańcom możliwość wychodzenia z domu.
Model "zarządzania zamkniętego" przewiduje ścisłą kontrolę osób wchodzących i wychodzących z osiedli mieszkaniowych i wsi, często obowiązkowe dezynfekcje miejsc publicznych, klatek schodowych czy wind, a także ograniczenie możliwości zgromadzeń. Konkretne regulacje i sposoby ich egzekwowania zależą od lokalnych władz. W Wenzhou i kilku innych miastach mieszkańcom zakazano opuszczania wsi i osiedli, a każda rodzina może wyznaczyć tylko jedną osobę, która będzie mogła raz na dwa dni wyjść po żywność i inne produkty zaopatrzenia. W Zhumadian władze zacieśniły ten limit do jednego wyjścia na pięć dni. W prowincji Guangdong zakazano wpuszczania na osiedla kurierów i dostawców żywności.
Zdaniem chińskich ekspertów ścisłe środki kontroli są obecnie szczególnie potrzebne, a walka z epidemią weszła w "drugą fazę", ponieważ dobiegł końca pierwszy okres inkubacji choroby wywoływanej przez wirusa od momentu, gdy zastosowano pierwsze środki walki z epidemią i odkąd władze wprowadziły kwarantannę w Hubei. Okres wylęgania choroby w organizmie człowieka jest oceniany jako nie dłuższy niż 14 dni.
Stan kryzysowy we Włoszech
We Włoszech potwierdzono trzeci przypadek koronawirusa - podał w czwartek krajowy Instytut Zdrowia. Chory przebywa w rzymskim szpitalu zakaźnym. To pierwszy Włoch zarażony groźnym wirusem. Został w poniedziałek ewakuowany z Chin i przechodził kwarantannę. Jak poinformowano, chory to mężczyzna w wieku ponad 30 lat, który ostatnio przebywał w chińskim mieście Wuhan, epicentrum epidemii. Do Rzymu powrócił z 55 innymi ewakuowanymi stamtąd obywatelami włoskimi. Wszyscy przebywają na kwarantannie w miasteczku wojskowym Cecchignola na obrzeżach Wiecznego Miasta.
W czwartek mężczyzna poczuł się tam źle i dostał temperatury, w związku z czym przewieziono go do rzymskiego szpitala zakaźnego Spallanzani, gdzie po całodniowych badaniach potwierdzono u niego koronawirusa. Jego stan określa się jako dobry.
Pozostałe osoby umieszczone w kwarantannie powiedziały włoskim mediom, że miały z chorym, który był w pojedyńczym pokoju, niewielki kontakt.
Ten trzeci we Włoszech przypadek groźnego wirusa z Chin ogłoszono tydzień po tym, gdy potwierdzono go u pary przebywających w Rzymie turystów z Wuhan. To małżeństwo w wieku 65 i 66 lat. Oboje przebywają również w szpitalu Spallanzani, a ich stan trzeci dzień z rzędu jest krytyczny, ale stabilny - podano w komunikacie medycznym.
Od piątku obowiązuje we Włoszech stan kryzysowy z powodu epidemii koronawirusa. Kontrole prowadzone są na wszystkich lotniskach. Dotychczas, jak poinformował premier Giuseppe Conte, zbadano mierząc temperaturę 62 tysiące pasażerów z 521 samolotów.
Kolejny przypadek w Wielkiej Brytanii
Brytyjskie władze medyczne potwierdziły w czwartek kolejny, trzeci przypadek koronawirusa w tym kraju.
- U kolejnego pacjenta testy potwierdziły obecność koronawirusa, w efekcie czego całkowita liczba przypadków w Wielkiej Brytanii wzrosła do trzech. Osoba ta nie nabyła go w Wielkiej Brytanii - powiedział szef służb medycznych Chris Whitty. Dodał on, że pacjent jest przenoszony do specjalistycznego ośrodka, a władze medyczne ustalają, z kim się kontaktowała zakażona osoba, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa.
Jak poinformował rzecznik premiera Borisa Johnsona, zarażona osoba przybyła z Azji, ale nie z Chin.
Pierwsze dwa przypadki koronawirusa w Wielkiej Brytanii potwierdzono 31 stycznia u dwóch spokrewnionych ze sobą obywateli chińskich, którzy przebywają obecnie na oddziale chorób zakaźnych w szpitalu w Newcastle.
Do tej pory władze brytyjskie sprowadziły do kraju z Wuhanu prawie 100 swoich obywateli. Po przybyciu do Wielkiej Brytanii przechodzą oni dwutygodniową kwarantannę. W niedzielę drugi i ostatni wyczarterowany przez rząd samolot ma zabrać z Wuhanu pozostałych brytyjskich obywateli, którzy zadeklarowali chęć powrotu.
13. przypadek w Niemczech
Bawarskie ministerstwo zdrowia potwierdziło w czwartek wykrycie koronawirusa u kolejnej osoby. Jest to 13. przypadek w Niemczech. Resort zdrowia w regionalnym rządzie Bawarii ogłosił, że chodzi o żonę mężczyzny, który już wcześniej trafił do szpitala w związku z koronawirusem. Zakażenie przebiega u niej bezobjawowo, podobnie jak u dwojga dzieci małżeństwa. Stan jej męża określany jest jako stabilny.
Dwa z potwierdzonych w Niemczech przypadków to osoby ewakuowane w weekend z Chin samolotem Bundeswehry. Pozostałe to pracownicy firmy Webasto i członkowie ich rodzin. Pierwsze zakażenie koronawirusem w RFN wykryto właśnie u pracownika tego przedsiębiorstwa, który zaraził się na szkoleniu prowadzonym przez koleżankę z Szanghaju. Z pierwszym niemieckim chorym miało kontakt około 40 osób - poinformowały władze.
Głos WHO
Choroba rozprzestrzeniła się na około 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, między innymi Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię.
Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony - na Filipinach i w Hongkongu.
- Trudno uwierzyć, że jeszcze dwa miesiące temu ten wirus był nam nieznany - powiedział w czwartek dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus.
W niedzielę przedstawiciel WHO w Pekinie - Gauden Galea powiedział, że ze wstępnych obliczeń wynika, iż na nowego koronawirusa umiera mniej niż 2 procent zakażonych, a odsetek ten wciąż maleje.
- Warto pamiętać, że gdy rozpoczęła się epidemia grypy H1N1 w 2009 roku, szacunki wskazywały śmiertelność na poziomie 10 procent. Okazały się one bardzo błędne - przypomniał David Fisman, epidemiolog z Uniwersytetu w Toronto.
Nowy koronawirus
Nowy typ koronawirusa wykryto w chińskim mieście Wuhan w grudniu 2019 roku. Objawy choroby to: gorączka, trudności w oddychaniu, a także nacieki w płucach. Tajemniczy wirus powoduje zapalenie płuc, które jest nieco lżejsze od zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej SARS wywołanego przez innego koronawirusa.
Źródło koronawirusa nie jest znane, ale pochodzi on prawdopodobnie od nielegalnie sprzedawanych dzikich zwierząt na targu ryb i owoców morza w Wuhanie.
Autor: anw/map / Źródło: PAP, Reuters