"Mamy tu mnóstwo wody". Irma opuszcza Florydę, na jej trasie kolejne stany


Irma nie jest już huraganem, ale jako burza tropikalna pozostaje niebezpieczna. Na tereny południowej Georgii nadciągnęła z wiatrem o prędkości nieco poniżej 100 km/h, groźbą powodzi i tornad.

W poniedziałek około godziny 20 czasu polskiego burza tropikalna Irma dotarła z Florydy nad południowe tereny stanu Georgia. Jej wiatr nieco osłabł, ale nadal notowano porywy o prędkości prawie 100 km/h. Dla regionu wydano ostrzeżenia przed silnym wiatrem oraz podtopieniami, dotyczy to między innymi stolicy Georgii, Atlanty.

Nadal bardzo trudna jest sytuacja pogodowa na części terytorium Florydy. Dotyczy to na przykład Jacksonville na wschodnim wybrzeżu. Jak to ujmują amerykańskie media, burza tropikalna Irma dokuczyła temu miastu z taką siłą, jakby nadal była huraganem kategorii trzeciej.

Według ostatnich bilansów ofiar, na terenie Florydy zginęło pięć osób, na Karaibach - łącznie 38.

Gubernator o Florida Keys: dewastacja

W archipelag wysp Florida Keys Irma uderzyła jeszcze jako huragan kategorii 4. Gubernator stanu Rick Scott, który wizytował te tereny, podkreślił w poniedziałek, że sercem jest z mieszkańcami wysp. - To dewastacja... To okropne, co widzieliśmy - powiedział.

Poinformował, że w wielu miejscach nie działa tam kanalizacja, wodociągi, nie ma prądu. - Zniszczenia są olbrzymie - dodał.

Odradzają powroty do domów

Jak opowiadał w poniedziałek po południu na antenie TVN24 amerykański korespondent stacji Marcin Wrona, w obawie przed Irmą na pograniczu stanów Floryda i Georgia opustoszało wiele dróg, w tym najważniejsza arteria wschodniego wybrzeża USA - autostrada międzystanowa numer 95.

Relacja Marcina Wrony z granicy stanów Floryda i Georgia
Relacja Marcina Wrony z granicy stanów Floryda i Georgiatvn24

Na innych drogach zrobiło się jednak tłoczno, gdy niektórzy mieszkańcy Florydy w poniedziałek po południu czasu lokalnego zaczęli wracać do swoich domów.

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa, Tom Bossert odradzał ewakuowanym powrót bez wyraźnej zachęty ze strony lokalnych władz. - Przestrzegam ludzi, żeby byli cierpliwi. Energii elektrycznej może nie być przez nadchodzące tygodnie. Tygodnie - podkreślił.

- Przed nami długa droga - dodał.

Władze niektórych miejscowości nie pozwalają na razie ewakuowanym na powrót. Próbujący dotrzeć do domów mieszkańcy Miami Beach dowiadywali się na rogatkach miasta, że wjazd nie będzie możliwy wcześniej niż 12 września.

Sprawdź, gdzie teraz jest i dokąd zmierza IrmaNHC

Tornada i powodzie

Przewiduje się, że w kolejnych dniach wpływ Irmy poczują także mieszkańcy Karoliny Południowej, Alabamy, a nawet Tennessee.

W Charlestonie (Karolina Południowa) już ogłoszono, w poniedziałek wieczorem naszego czasu, alarm w związku z groźbą wystąpienia tornad.

W mieście podnosi się także poziom wód, stwarzając coraz większe zagrożenie powodziowe. - Mamy tu mnóstwo wody - powiedział telewizji CNN burmistrz Charlestonu, John Tecklenburg.

W Jacksonville "szczególnie niebezpiecznie"

Alert powodziowy ogłoszono w poniedziałek w Jacksonville na wschodnim wybrzeżu Florydy. W obwieszczeniu służby meteorologicznej sytuację określono jako "szczególnie niebezpieczną". Zalecono natychmiastowe przemieszczenie się na wyżej położone tereny oraz unikanie przechodzenia lub przejeżdżania przez wodę wylewającą się na ulicę.

Poziom przepływającej przez Jacksonville rzeki Świętego Jana w poniedziałek około 19 polskiego czasu podniósł się do 1,6 metra nad poziomem morza. Dotychczasowy rekord był o około 40 cm mniejszy.

Poziom wody w rzece Świętego Jana w JacksonvilleNational Weather Service

Internauci w mediach społecznościowych zamieszczają filmy i zdjęcia pokazujące zalewane Jacksonville.

#hurricaneirma #hurricane #jacksonvillefl #jacksonville

Post udostępniony przez AnaMaria (@italian_crafter) 11 Wrz, 2017 o 9:34 PDT

#hurricaneirma #hurricane

Post udostępniony przez AnaMaria (@italian_crafter) 11 Wrz, 2017 o 9:44 PDT

Droga Irmy

NASA opublikowała film, na którym widać trasę dotychczasowego przemieszczania się Irmy.

Trasa przemieszczania się Irmy (NASA)
Trasa przemieszczania się Irmy (NASA)NASA

Ofiary śmiertelne na Florydzie

W poniedziałek rano czasu polskiego serwis abcnews.go.com poinformował o tym, że nie żyje pięć osób. Ciało jednej osoby znaleziono w Shark Key. W hrabstwie Monroe zginęły dwie osoby, tak samo w hrabstwie Hardy.

Miliony gospodarstw domowych i firm bez prądu

W poniedziałek po południu polskiego czasu gubernator Florydy Rick Scott poinformował, że w całym stanie prądu pozbawionych jest 6,2 miliona odbiorców, co oznacza, że energia nie dociera do 65 procent stanu. W samym Miami - jak podał burmistrz Tomas Regalado - 72 procent miasta nie ma prądu. Burmistrz dodał, że w tej chwili największym problemem jest przejezdność dróg, zatarasowanych przez tysiące powalonych drzew.

W stanie Georgia energia nie dopływa już do 400 tysięcy odbiorców.

Łącznie w południowo-wschodnich regionach USA już około 6,5 miliona odbiorców jest pozbawionych prądu.

Według serwisu internetowego Gas Buddy, na około 545 stacjach benzynowych obszaru metropolitarnego Atlanty brakuje paliwa.

Burmistrz Tampy: mieliśmy szczęście

W zalewie sygnałów o powodowanych przez Irmę nieszczęściach, pojawiają się też okruchy dobrych wiadomości. Burmistrz Tampy na Florydzie ocenił w poniedziałek, że zniszczenia w jego mieście okazały się nie aż tak wielkie, jak się obawiamy,

- Mieliśmy naprawdę szczęście ostatniej nocy - powiedział w rozmowie z mediami.

Do najpilniejszych zadań zaliczył przywrócenie dostaw energii elektrycznej. Wyraził nadzieję, że zajmie to dni, nie tygodnie.

Także w Sarasocie nad Zatoką Meksykańską odetchnęli z ulgą. Przedstawiciel władz miejskich Tom Barwin podkreśla, że miasto ucierpiało mniej, niż można się było spodziewać. Nadal jednak około 60 procent odbiorców nie ma prądu.

Przystąpiono do usuwania skutków przejścia żywiołu.

Wojna wydana szabrownikom

Burmistrz miasta Fort Lauderdale Jack Seiler poinformował w poniedziałek rano naszego czasu, że służby policyjne odnotowały kilka przypadków szabrownictwa. Po tym, jak huragan zdewastował miasto, a ludzie barykadowali się w swoich mieszkaniach, grupki złodziejów ogołacały sklepy i magazyny.

- Aresztowaliśmy kilka osób dwie noce temu, wczoraj i dziś w nocy, podczas patrolu z funkcjonariuszami straży pożarnej - powiedział.

Zadeklarował, że choć szabrownictwo to obecnie duży problem, winnych spotka sprawiedliwość, gdy władze skończą działania ratunkowe po huraganie.

Florida Keys i Marco Island były pierwsze

W niedzielne popołudnie czasu lokalnego (przed godz. 21 czasu polskiego) Irma znalazła się nad Marco Island - jedną z wysp Florydy. Samo oko huraganu pojawiło się tam godzinę później. Na Marco Island wiało z prędkością 209 km/h. Al Schettino, lokalny policjant, relacjonował, że na wyspie ma ani prądu, ani wody i że służby ruszą na pomoc poszkodowanym, kiedy tylko to stanie się możliwe. Pierwszym należącym do Florydy lądem, nad który dotarła Irma, był archipelag Florida Keys. W niedzielę rano, czyli po godz. 15 czasu polskiego, oko huraganu znalazło się nad zamieszkiwanym przez około 1700 osób Cudjoe Key. Ostatni raz tak silny żywioł znalazł się nad archipelagiem w 1960 roku. Był to huragan Donna.

Wichura nad ranem czasu lokalnego dotarła do Florydy. Reporterka CNN Sara Sidney, która prowadziła relację z plaży Daytona na Florydzie, przyznała, że najgorzej było nad ranem [czasu lokalnego - przyp.red.].

- W okolicach godziny 4.20 rano wiatr wiał najmocniej. Ledwie mogliśmy ustać - stwierdziła. - Ta wichura jest niewiarygodna. Ludzie - nawet pracownicy działu zarządzania kryzysowego - myśleli, że najgorsze już za nimi. I wtedy właśnie uderzył wiatr - stwierdziła Sidner.

Tornada i wielkie fale

Na wschodzie, między innymi w Miami, wzrosło ryzyko wystąpienia tornad. O tym, że w poniedziałek nad ranem czasu lokalnego w Mims oraz w Palm Bay pojawiły się dwa tornada, poinformowali przedstawiciele Biura Szeryfa hrabstwa Brevard.

W Miami pojawiły się wielkie fale sztormowe. Wiało z prędkością 130-160 km/h. Na skutek wiatru w niedzielę zawaliły się dwa dźwigi. W poniedziałek - trzeci.

- Oficjalnie znajdujemy się w potwornych warunkach pogodowych - powiedział w niedzielę reporter CNN znajdujący się w Miami Derek Van Dam.

Międzynarodowe lotnisko w Miami ma być zamknięte. Jak podały jego władze, wody powodziowe zniszczyły je w znacznym stopniu. Nie wiadomo, kiedy znów zacznie działać. Po raz szósty w 45-letniej historii nieczynny jest też Disneyland na Florydzie.

Wielka ewakuacja

W sobotę władze Florydy nakazały ewakuację 6,3 milionom mieszkańców, co stanowi jedną trzecią populacji całego stanu.

- To jest sytuacja zagrażająca życiu. Jeżeli zostaliście wezwani do ewakuacji, zróbcie to teraz. Nie czekajcie. Uciekajcie. Nie w nocy. Nie za godzinę. Musicie uciekać teraz. Jeżeli jesteście na obszarze objętym ewakuacją, odejdźcie - zaapelował do mieszkańców stanu gubernator Rick Scott. - Musicie słuchać rozkazów nawołujących do ewakuacji. Jeżeli żyjecie na zagrożonym obszarze w południowo-zachodniej Florydzie, do północy musicie być w drodze do najbliższego schronu, aby uniknąć śmiertelnie niebezpiecznej pogody. Czas uciekać tak szybko, jak tylko możecie. Ten wiatr nadchodzi - dodał gubernator.

W wyniku huraganu Irma prawdopodobne straty materialne na Florydzie już szacuje się w miliardach dolarów.

- Modlimy się do Boga i Maryi Dziewicy żeby nic się nie stało ludziom na Florydzie, szczególnie w Miami - powiedziała Antonia Navarro, urzędniczka jednego z kubańskich miast portowych. - Musimy się dużo modlić za bliskich, którzy tam mieszkają - dodała.

Donald Trump oferuje "wszelkie dostępne środki"

Donald Trump jest w stałym kontakcie z Rickiem Scottem, gubernatorem Florydy. W telewizji ABC Scott podkreślił, że prezydent zaoferował "wszelkie dostępne środki" rządu federalnego dla Florydy. Gubernator zwrócił się do prezydenta z prośbą o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w tym stanie. W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego Donald Trump go ogłosił. Pomoc ma być przeznaczona m. in. na zapewnienie tymczasowego zakwaterowania dla osób, których domy zostały zniszczone, lub znacznie uszkodzone a także na finansowanie remontów mniej zniszczonych domów.

Fundusze federalne mają być także przeznaczone na niskooprocentowane pożyczki dla właścicieli nieubezpieczonych domów.

W pierwszej kolejności pomoc federalną mają otrzymać mieszkańcy najbardziej dotkniętych przez żywioł hrabstw Charlotte, Collier, Hillsborough, Lee, Manatee, Miami-Dade, Monroe, Pinellas i Sarasota.

"Pierwsze poważne wyzwanie prezydenta"

W rozmowie z dziennikarzami po powrocie do Białego Domu z Camp David, Trump zauważył, że Amerykanie "mieli trochę szczęścia" bowiem Irma nieco zmieniła swój kurs, omijając centralną cześć Florydy i kierując się w kierunku jej zachodniego wybrzeża.

Prezydent podkreślił, że usunięcie zniszczeń pochłonie "na pewno dużo pieniędzy", ale teraz o tym nie myśli bowiem obecnie najważniejsze jest ratowanie życia. "Mam nadzieję, że na jego (huraganu) drodze nie znajdzie się dużo ludzi. Próbowaliśmy ostrzec wszystkich i większość wyjechała" - dodał.

Trump pogratulował dobrej współpracy różnych służb ratunkowych i władz lokalnych na Florydzie, co ułatwiło szybkie niesienie pomocy.

Media podkreślają, że klęski żywiołowe - wcześniej w Teksasie i obecnie na Florydzie - to pierwsze poważne wyzwanie dla Trumpa jako prezydenta i jego zdolności przywódczych.

38 ofiar na Karaibach

Według ostatnich danych, na Karaibach na skutek działalności huraganu zginęło łącznie 38 osób, w tym 10 na Kubie. Konkretne przyczyny śmierci są różne, wśród nich wypadki samochodowe, zawalenie się budynków, a także niezastosowanie się do nakazów ewakuacji.

U wybrzeży Kuby Irma, która miała wówczas kategorię czwartą, ponownie przybrała na sile i zyskała kategorię piątą, lecz po kilku godzinach - w sobotę przed południem czasu polskiego - znowu się osłabiła.

Na Kubie wiatr wiał z prędkością dochodzącą do 256 km/h. W historycznych kubańskich miastach Remedios i Caibarien unosił ze sobą całe budynki, zrywał linie elektryczne, wyrywał z korzeniami drzewa. Fale u wybrzeży północnej części wyspy sięgały nawet 11 metrów.

Jak informuje lokalna telewizja, huragan "z dużą siłą nawiedził prowincje Camaguey i Ciego de Avila". Prowincje te znajdują się w środkowej części kraju.

- Skutki Irmy są odczuwalne od prowincji Las Tunas na wschodzie do Villa Clara na środkowym zachodzie, odległych od siebie o blisko 400 km - poinformował synoptyk Elier Pila. Meteorolog nie podał więcej szczegółów. Dodał jedynie, że została zerwana komunikacja z wieloma obszarami leżącymi w dotkniętych żywiołem regionach.

Ostatni huragan, który z porównywalną siłą uderzył w Kubę, nawiedził wyspę 7 listopada 1932 roku. Huragan Camaguey - nazwany tak od regionu wyspy, w której zniszczenia były największe, doprowadził do śmierci aż 3033 osób i strat, które dziś oszacowalibyśmy na przeszło 700 milionów dolarów. Huragan osiągnął kategorię piątą, a prędkość towarzyszącego mu wiatru dochodziła do 280 kilometrów na godzinę.

Inne spustoszone regiony

Zanim dotarł do Kuby, huragan Irma siał spustoszenie w innych miejscach. Do wysp Turks i Caicos huragan dotarł w czwartek wieczorem. W nocy ze środy na czwartek Irma wyminął Dominikanę oraz - nad ranem - Haiti. Wcześniej huragan przetoczył się przez Portoryko, a pierwszych zniszczeń dokonał na Wyspach Dziewiczych oraz Nawietrznych: Barbudzie, Saint-Martin (Świętego Marcina) oraz Saint-Barthelemy, gdzie huragan wyrywał drzewa, zrywał dachy i niszczył domy.

- Mieszkałem w Saint Martin przez 30 lat, więc widziałem wiele huraganów. Jednak szczerze, nie mam słów na ten teraz. To nie równa się tym, które widzieliśmy wcześniej. Przeżyłem huragan Luis w 1995 roku. Z powodu wiatru, jego siły, ale również przez zniszczenia, które są imponujące. To są obrazy przypominające bombardowanie, obrazy wojny, jednak to obraz huraganu, jakiego nie widziałem nigdy wcześniej - relacjonował Paul Dilane, mieszkaniec Saint Martin.

Autor: sj,ao,AP/map,rzw / Źródło: Reuters, PAP, ENEX, AccuWeather, CNN

Pozostałe wiadomości

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC

Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii opracowali pływające drony. Wyposażone są one w "hydrofilowe zęby", dzięki którym mogą wychwytywać unoszący się w wodzie mikroplastik.

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Źródło:
PAP, onlinelibrary.wiley.com

Silny wiatr szalał w piątek nad Włochami. W Como na północy kraju podmuchy przewróciły stojącą na placu choinkę. Trudna sytuacja panowała także na wybrzeżu Ostii, gdzie wiatr uszkodził kilka konstrukcji w porcie i na plaży.

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Źródło:
ANSA, Fiumicino Online

Z raportu opublikowanego przez brytyjską Agencję Ochrony Środowiska wynika, że 6,3 miliona domów i budynków przedsiębiorstw w Anglii może znaleźć się pod wodą na skutek powodzi. W związku ze zmianami klimatu, które zostały po raz pierwszy uwzględnione w takiej analizie, do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do ośmiu milionów.

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Źródło:
The Guardian, gov.uk, independent.co.uk

Kotik południowy odpoczywał na plaży w Rio de Janeiro. Pojawienie się zwierzęcia o tej porze roku jest rzadkością w tych rejonach Brazylii - zazwyczaj są one częstszymi gośćmi na zimę, nie na początku lata. Obecność ssaka wzbudziła spore zainteresowanie ze strony plażowiczów.

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Źródło:
G1 Globo, Folha do Leste

Najstarsze na świecie szczątki praprzodka ssaków zostały odnalezione na Majorce. Skamieniałość gorgonopsa, szablozębnego drapieżnika, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie. Naukowców zdziwiła jeszcze jedna kwestia - szczątki tych zwierząt znajdowano znacznie dalej od równika.

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Źródło:
CNN, ICP

Gdy my szykujemy się do zimy, na półkuli południowej zaczyna się lato. Mieszkańcy Chile mierzą się już z falą upałów. Temperatura znacząco przekracza 30 stopni Celsjusza.

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew w Wielkiej Brytanii opisali w tym roku łącznie 172 nowych gatunków roślin i grzybów i wybrali z nich 10 najciekawszych. Części nowo odkrytych gatunków już nadano status zagrożonych. Jak podkreślają badacze, "trzeba się ścigać z czasem, aby zdążyć je wszystkie odnaleźć".

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

Źródło:
PAP, kew.org