Na ulicach Kijowa zrobiło się niezwykle ślisko. Pojawiły się opady marznące i oblodzenia. Z powodu niekorzystnej pogody wiele osób miało problemy z poruszaniem się po chodnikach. Doszło też do ponad 100 wypadków drogowych.
W Kijowie i jego okolicach w czwartek po południu pojawiły się trudne warunki pogodowe. Było dość chłodno i padał deszcz. Temperatura przy gruncie sięgała -2 stopni Celsjusza.
Deszcz natychmiast zamarzał na chodnikach i ulicach, tworząc lodową skorupę. Jak podaje Agencja Reutera, powołując się na lokalną policję, doszło do ponad 100 wypadków i stłuczek samochodowych. Ludzie, którzy postanowili wyjść z domu, z trudem mogli się poruszać.
Nie nadążali posypywać
Z powodu złej pogody, ruch ciężarówek i autobusów został wstrzymany do czasu posypania solą nawierzchni. Do walki z pogodowymi utrudnieniami ruszyły około cztery tysiące piaskarek.
Służby pracowały przez 15 godzin.
"W nocy warunki pogodowe też były trudne. Opady marznące trwały do godziny 6 rano w piątek. Te same odcinki dróg musiały być posypywane kilka razy" - podał departament drogowy.
Podobnie było z chodnikami, schodami, przejściami podziemnymi i nadziemnymi czy przystankami komunikacji miejskiej. Na świeżo posypanym lodzie niemal natychmiast tworzyła się nowa, niebezpiecznie śliska warstwa.
Konieczne było odwołanie kilku lotów z Boryspolu i Kijowa.
Ze względu na pogarszającą się pogodę, w Kijowie i kilku innych regionach Ukrainy wydano w piątek ostrzeżenia meteorologiczne - przed oblodzeniami, mgłami i silnymi porywami wiatru do niemal 50 kilometrów na godzinę.
Autor: kw/dd / Źródło: unian.ua, ua-news.liga.net, Reuters