Cumbre Vieja, wulkan znajdujący się na kanaryjskiej wyspie La Palma, wciąż jest aktywny. - Wulkan grzmi co chwilę, wydaje z siebie takie wybuchy, grzmi jak ostre strzelanie na poligonie. Co chwilę słychać eksplozje - opowiadał w niedzielę na antenie TVN24 producent telewizyjny Remik Maścianica.
Wulkan na La Palmie nieustannie wyrzuca w powietrze kłęby dymu i popiołu. - W sobotę wieczorem aż do późnej nocy intensywność była bardzo duża. Wulkan eksplodował co chwilę - mówił w niedzielę na antenie TVN24 przebywający na wyspie dziennikarz i producent telewizyjny Remik Maścianica. - Potem znowu przycicha i później znowu eksploduje - opowiadał.
- Od wczoraj lawa jest rzadsza, płynie bardziej wartkim strumieniem. Być może dotrze do oceanu, ale nikt tego nie chce wyrokować - relacjonował Maścianica. - Wulkan grzmi co chwilę, wydaje z siebie takie wybuchy, grzmi jak ostre strzelanie na poligonie. Co chwilę słychać eksplozje - dodał.
La Palma. Wstrzymane loty
Do erupcji Cumre Vieja doszło w niedzielę 19 września o godzinie 15.15. Tuż przed wybuchem z położonych w pobliżu wulkanu wiosek władze ewakuowały około 40 osób mających problemy z poruszaniem się oraz zwierzęta hodowlane. Przed erupcją na wyspie zarejestrowano serię trzęsień ziemi o magnitudzie 3,8 - podał Hiszpański Narodowy Instytut Geograficzny (ING). Od tego momentu z krateru wypływa lawa, która zniszczyła setki domów i zmusiła do ewakuacji prawie sześć tysięcy osób. Zakłóciła też ruch lotniczy na Wyspach Kanaryjskich.
Jak poinformowała odpowiedzialna za obsługę hiszpańskich lotnisk spółka Aena, w sobotę przez kilka godzin przestały pracować dwa porty lotnicze na Teneryfie oraz na La Gomerze. Wskazano, że tymczasowy paraliż wynikał m.in. z zawieszenia lotów przez kilka linii lotniczych. Aena przekazała w niedzielę, że port lotniczy na La Palmie został ponownie otwarty po tym, jak ekipy usunęły z pasa startowego popiół.
"Lotnisko w La Palmie wraca do pracy. Po postępie prac związanych z oczyszczaniem z popiołu, można je teraz ponownie otworzyć" - napisała na Twitterze Aena. Pomimo to lokalna linia lotnicza Binter odwołała loty z powodu warunków atmosferycznych.
"Chmura popiołu pochodząca z erupcji wulkanu sprawia, że konieczne jest utrzymanie tymczasowego wstrzymania lotów na La Palmę. Loty zaplanowane na niedzielę zostały odwołane" - napisała w oświadczeniu. linia lotnicza Binter. "Wstrzymanie lotów będzie trwało do czasu, aż warunki się poprawią i pozwolą na bezpieczne loty".
Wulkan Cumbre Vieja wszedł w nową fazę erupcji
Zdaniem hiszpańskiego Narodowego Instytutu Geografii i Górnictwa wulkan wszedł w piątek w nową fazę erupcji. Eksperci podali, że w sobotę pękł krater.
Według ING, najwcześniejsza odnotowana erupcja na La Palmie miała miejsce w 1430 r. Ostatni raz wulkan wybuchł w 1971 r. Zginął wówczas mężczyzna, który fotografował zdarzenie.
Źródło: Reuters