21 maja przypada Światowy Dzień Kosmosu. Inicjatorami święta są amerykańscy astronauci. Motywem obchodów Dnia Kosmosu jest promocja i poszerzanie wiedzy na temat wszechświata. My przypominamy zdjęcia NASA wykonane przez teleskop Hubble'a, który pracuje na orbicie ponad 24 lata.
Teleskop Hubble'a pracuje na orbicie ziemskiej już ponad 24 lata. Jego początki nie były łatwe. Teleskop w pierwszych latach dostarczał bazie rozmazane zdjęcia. Poza tym psuł się wielokrotnie. Nic nie zapowiadało, że komukolwiek przyniesie pożytek. Dziś możemy podziwiać jego przepiękne kosmiczne zdjęcia.
Kosmiczny Teleskop Hubble'a został wyniesiony na ziemską orbitę za pomocą promu Discovery 24 kwietnia 1990 roku. Niedawno obchodził swoje kolejne urodziny.
Urządzenie nazwano na cześć amerykańskiego astronoma Edwina Powella Hubble’a. Naukowiec zasłynął w świecie z tego, że przeprowadził dowód na prawdziwość rozszerzania się Wszechświata oraz zjawiska tzw. przesunięcia ku czerwieni.
Wadliwy sprzęt
Przez pierwsze trzy lata obrazy dostarczane przez urządzenie były rozmyte. Okazało się, że podczas budowy teleskopu popełniono błąd. Zwierciadło zostało źle oszlifowane. Różnica wynosiła zaledwie 4 mikrometry, to 20 razy mniej niż grubość ludzkiego włosa. W 1993 roku NASA postanowiła wesprzeć swojego "pracownika" i naprawić optykę.
Wysłano wadliwemu urządzeniu "okulary", które poprawiły jakość obrazów.
Przez lata sprzęt psuł się jeszcze kilka razy. Teleskop jest jedynym urządzeniem, które było naprawiane przez człowieka, będąc nieustannie w przestrzeni kosmicznej.
Liczne zasługi
Obecnie żaden astronom nie ma wątpliwości co do szczególnych zasług teleskopu w dziedzinie astronomii. Przez lata dostarczył danych, które posłużyły do ponad 10 tys. prac naukowych.
Poza tym robił wspaniałe fotografie. Dzięki niemu wiemy, jak wyglądają oddalone o setki lat świetlnych obiekty w kosmosie. Odkrył istnienie planet poza Układem Słonecznym, obecność dysków protoplanetarnych w Wielkiej Mgławicy w pasie Oriona. Potwierdził również obecność ciemnej materii oraz wielu innych szczegółów na temat kosmosu.
Kosmiczny fotograf
Przez wszystkie lata pracy zrobił tysiące kosmicznych zdjęć. Wiele z nich przedstawia odległe galaktyki, barwne mgławice, czy nieznane Ziemi obiekty. NASA na bieżąco publikuje kolejne fotografie.
Wybraliśmy zaledwie kilka spośród wielu, które warto zobaczyć.
Mgławica Koński Łeb
Koński Łeb, wyglądający jakby wyrastał ponad międzygwiezdną "pianę", pojawił się już na wielu kartach podręczników do astronomii. Odkryta ponad 100 lat temu mgławica jest bardzo chętnie podglądana przez astronomów, bo jest cienista w świetle widzialnym. Koński Łeb wydaje się przejrzysty i "zwiewny", kiedy ogląda się go w podczerwieni. Mgławica mocno wyróżnia się na tle gwiazd Drogi Mlecznej, a także odległych galaktyk, które bardzo łatwo zobaczyć w podczerwieni.
Mgławica Motyla
Mgławica Motyla to w rzeczywistości obiekt NGC 6302. Rozpiętość jego "skrzydeł" wynosi trzy lata świetlne, a temperatura tuż przy powierzchni mgławicy wynosi ok. 250 tys. st. C. Jest niestety niewidoczna z Ziemi, bo od powierzchni Błękitnej Planety oddziela ją gruba warstwa kosmicznego pyłu. To ostre i kolorowe zbliżenie gwiazdy zostało zarejestrowane w 2009 roku dzięki teleskopowi Hubble'a. Obiekt NGC 6302 położony jest w gwiazdozbiorze Skorpiona, w odległości ok. 4 tys. lat świetlnych od Ziemi.
Teleskop Hubble'a przejdzie na emeryturę
Następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a ma być urządzenie Jamesa Webba, nazwany na cześć drugiego administratora NASA. Jego zadaniem będzie prowadzenie obserwacji w podczerwieni. Teleskop zbada formowanie się i ewolucja galaktyk, tworzenie gwiazd i system planetarnych.
Obecnie trwa budowa nowego teleskopu. Projekt jest nadzorowany i współfinansowany przez NASA i ESA.
Wyniesienie na orbitę planowane jest na 2018 rok. Nie będzie krążyć po ziemskiej orbicie, lecz wokół tzw. punktu libracyjnego, który znajduje się w odległości 1,5 mln km od naszej planety.
Autor: PW/ja/rp,mj / Źródło: NASA