Centrum Kosmiczne imienia Johna F. Kennedy’ego, położone na przylądku Canaveral w stanie Floryda, przygotowuje się na uderzenie huraganu Dorian. Pracownicy centrum przenoszą mobilną wyrzutnię rakiet do stalowego schronu.
Do wybrzeża Stanów Zjednoczonych zbliża się Dorian - huragan drugiej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Towarzyszący żywiołowi wiatr wieje ze średnią prędkością 165 kilometrów na godzinę. Na jego ścieżce znajdują się Bahamy, a później Floryda. Według synoptyków może uderzyć w wybrzeże jako huragan czwartej kategorii. Wtedy niósłby wiatr o średniej prędkości 210 km/h.
Potężny żywioł
Dorian według prognoz ma uderzyć na początku tygodnia w Kosmiczne Wybrzeże, czyli rejon, w którym znajdą się obiekty NASA, amerykańskich sił powietrznych oraz firm takich jak SpaceX i Blue Origin. Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił stan wyjątkowy dla całego stanu.
Przygotowania do uderzenia żywiołu w Centrum Kosmicznym imienia Johna F. Kennedy’ego obejmują ochronę mobilnej wyrzutni (Mobile Launcher Platform), jednego z naziemnych urządzeń używanych przy starcie promów kosmicznych. Jest ona obecnie testowana w ramach programu Artemis NASA do lądowania astronautów na Księżycu w 2024 roku.
- Ta konkretna wieża, która ma 122 metry wysokości, narażona jest na uszkodzenia związane z huraganem, jeśli uderzy on w ten obszar - powiedział Derrol Nail, rzecznik centrum NASA.
NASA ma przenieść mobilną wyrzutnię o wartości 650 milionów dolarów do 160-metrowego budynku, który powinien wytrzymać wiejący z prędkością 201 kilometrów na godzinę wiatr. - Czy jest odporny na kategorię czwartą? Nie wiemy, bo nigdy nic nie uderzyło w niego tak mocno - powiedział Nail, rzecznik centrum NASA o budynku, który jest wykonany z ponad ośmiu tysięcy ton stali.
Centrum Kosmiczne mobilizuje siły
Centrum kosmiczne zostanie zamknięte w niedzielę. W centrum kontroli lotów pozostanie zespół liczący 100 pracowników, który będzie monitorował żywioł i chronił zasoby tego miejsca.
- Każdy ma swoje procedury, aby wiedzieć, co robić, jak reagować i dostosowywać się - powiedział Dale Ketcham, wiceprezes ds. stosunków rządowych w Space Florida, państwowym organie ds. rozwoju gospodarczego w przestrzeni kosmicznej.
Rzeczniczka amerykańskiej spółki Boeing-Lockheed i United Launch Alliance, której rakiety są wykorzystywane do wystrzeliwania satelitów bezpieczeństwa narodowego, powiedziała, że pracownicy zaczęli zabezpieczać sprzęt.
Tak jak firma SpaceX Elona Muska, która również przygotowuje się na uderzenie żywiołu.
Przedstawicielka bazy sił powietrznych w Cape Canaveral powiedziała, że odcięła zasilanie dla nieistotnych obiektów i wezwała jej mieszkańców do przygotowania się na niszczycielski wiatr.
Autor: anw/aw / Źródło: AccuWeather, Reuters