Licytowana kość jest unikatem. W prywatnych rękach znajduje sie zaledwie kilka części wymarłego ptaka.
- Jeśli chodzi o ikony wyginięcia, to dodo nie ma sobie równych - powiedział James Hyslop z Christie's. - Jego pozycję w dziedzictwie kulturowym ugruntowała "Alicja w Krainie Czarów" (wymarły nielot jest jednym z bohaterów powieści Lewisa Carolla - red.) oraz znane brytyjskie powiedzonko "martwy jak dodo".
Osiągnie cenę 75 tys. złotych?
Dom aukcyjny szacuje, że fragment kości udowej osiągnie cenę od 50 - 75 tys. złotych. To pierwsza od 1934 roku kość dodo, która trafiła na aukcję z prywatnych zbiorów.
Po raz pierwszy dodo został zauważony przez holenderskich żeglarzy w 1598 roku na Mauritiusie. W ciągu niespełna stu lat został uznany za gatunek wymarły. Doprowadziły do tego nieracjonalnie polowania na ptaki.
Autor: pk//kdj / Źródło: Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia-CC-BY