Krzeszowice, Niepołomice, Limanowa, Piwniczna i Dębica - na teren tych nadleśnictw nie mogą wchodzić turyści. W związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem SARS-CoV-2 Lasy Państwowe wprowadziły tam zakaz wstępu do końca marca.
Mimo rozprzestrzeniającego się koronawirusa SARS-CoV-2 i zalecenia, aby pozostać w domu, na terenie polskich lasów zauważono znacznie większą liczbę osób. Aby ograniczyć ryzyko przenoszenia się nowego koronawirusa, na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie wprowadzono zakaz wstępu do pięciu nadleśnictw: Krzeszowice, Niepołomice, Limanowa, Piwniczna i Dębica. Zakaz obowiązuje od soboty 21 marca do końca marca.
O wprowadzeniu zakazu wejścia na obszar leśny decyduje nadleśniczy danego obszaru w oparciu o lokalne uwarunkowania i obserwacje.
- Przy takim zagrożeniu, jak mamy obecnie, zamknięcie ścieżek leśnych dla turystów jest bardzo zasadne, szczególnie w miejscach, gdzie gromadzi się dużo osób. Stan wyższej konieczności wskazuje na to, żeby ostrożność posunąć trochę dalej. Spacer na świeżym powietrzu pomaga pod warunkiem, że nie ma kontaktu z innymi ludźmi. Jeżeli na niektórych traktach leśnych spotykamy całe grupy wycieczkowe, całe rodziny spacerujące, spotykają się naprzeciw ludzie sobie obcy, to może potencjalnie powodować problem - powiedział Dyrektor Regionalny Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie Jan Kosiorowski.
Pogoda kusi turystów
Pracownicy Lasów Państwowych zauważyli wzrost liczby osób odwiedzających lasy, zwłaszcza w okolicach dużych miast. Na trzech szlakach (Alicji, Korzeni i Wiewiórki) w lesie w pobliżu Leśnego Ogrodu Botanicznego Marszewo w Nadleśnictwie Gdańsk liczba osób wzrosła znacznie od końca lutego.
W niedzielę 15 marca najpopularniejszy z tych szlaków odwiedziło blisko 300 osób, czyli niemal dwa razy więcej niż zwykle w analogicznym okresie. Z kolei w rejonie popularnej ścieżki Królewskie Źródła w podradomskiej Puszczy Kozienickiej (Nadleśnictwo Kozienice) w piątek 13 marca pojawiło się niemal 1100 osób. Auta szczelnie wypełniły leśny parking. Wzrost zauważono zwłaszcza w weekendy w godzinach 13-15.
W związku z ładną pogodą w ostatnich dniach bardzo wiele osób było też w rejonie Góry Ślęży. Jak powiedziała w rozmowie z tvnmeteo.pl rzecznika Lasów Państwowych Anna Malinowska, wymusiło to decyzję o zamknięciu tamtejszego parkingu. W poprzedni weekend między innymi także w Puszczy Niepołomickiej pojawiły się tłumy ludzi.
- Apelujemy, aby korzystać z lasu rozważnie, rezygnować z wypraw tam, gdzie jest dużo ludzi. Trzeba pamiętać, by nie tworzyć przy okazji wypraw do lasu skupisk ludzi, które mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne - zaznaczyła.
Zachowajmy ostrożność
Lasy Państwowe apelują o ostrożność w trakcie wycieczek do lasu. Ze względu na bezpieczeństwo własne i innych, powinniśmy wybierać większe kompleksy leśne, unikać najpopularniejszych turystycznie miejsc, wybierać się w nowe miejsca oraz odwiedzać las raczej w dni powszednie, rano albo wieczorem. Należy też nastawić się na krótkie spacery niż dłuższe wycieczki krajoznawcze, unikać ryzykownych zachowań, które mogłyby skutkować koniecznością wzywania służb ratunkowych.
Na terenie LP odwołano wszystkie zajęcia, warsztaty, zielone szkoły czy wycieczki. Niedostępne są zamknięte obiekty, takie jak ośrodki edukacyjne.
17 nadleśnictw z zakazem
Zakaz wstępu do lasów w Polsce wprowadza się ze względu na zagrożenie pożarowe, opryski chemiczne lub zagrożenia nadzwyczajne. Obecnie ze względu na zagrożenia nadzwyczajne obowiązuje zakaz wstępu łącznie na teren 17 z 430 wszystkich nadleśnictw. Oprócz Krzeszowic, Niepołomic, Limanowej, Piewnicznej i Dębicy (w związku z koronawirusem SARS-CoV-2), są to nadleśnictwa: Świdwin, Tuchola, Zamrzenica, Hajnówka, Białowieża, Konin, Jarocin, Wolsztyn, Sława Śląska, Głogów, Bystrzyca Kłodzka i Rudziniec.
Na teren tych 12 nadleśnictw wprowadzono zakaz wstępu w związku z tym, że drzewostany lub runo leśne zostały znacznie uszkodzone. Zgodnie z definicją tego typu zagrożenia, zakaz zapewnia wtedy bezpieczeństwo ludziom. W lesie, w którym przeszła wichura, nadłamane drzewa stanowią dla ludzi duże zagrożenie.
Autor: ps/aw / Źródło: tvnmeteo.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Google Maps