Ulewne opady deszczu spowodowały lokalne powodzie błyskawiczne w mieście Barranquilla na północy Kolumbii. Trwają poszukiwania nastolatka, który został porwany przez wodę.
Barranquilla to miasto w północnej części Kolumbii, położone u ujścia rzeki Magdalena do Morza Karaibskiego. W piątek w niektórych miejscach ulice zamieniły się w rwące rzeki, które zabierały ze sobą nawet zaparkowane samochody.
15-latek został uznany za zaginionego, po tym jak porwała go woda. Trwają poszukiwania chłopca.
Wiał też silny wiatr, łamiąc i wyrywając drzewa z korzeniami, które spadły na zaparkowane niedaleko auta. Na jeden z samochodów przewrócił się słup energetyczny.
Źródło: ENEX