"Jesteśmy bliżej katastrofy ekologicznej niż kiedykolwiek"

Katastrofa ekologiczna po eksplozji platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej
Katastrofa ekologiczna po eksplozji platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej
NASA
Katastrofa ekologiczna po eksplozji platformy wiertniczej w Zatoce MeksykańskiejNASA

Od katastrofy ekologicznej po wybuchu platformy wiertniczej koncernu BP w Zatoce Meksykańskiej minęło już pięć lat. Bez poważnych zmian w przemyśle naftowym, każdy dzień przybliża nas do kolejnej - uważają eksperci.

Pięć lat temu niekontrolowany wyciek ropy i gazu w Zatoce Meksykańskiej spowodował eksplozję. Na platformie wiertniczej Deepwater Horizon zginęło jedenastu pracowników. Jednak szkody były jeszcze większe. Wybuch wywołał największą katastrofę ekologiczną w historii USA. W 2010 roku ropa tryskała z odwiertu bezustannie przez prawie trzy miesiące. Ponad 666 tysięcy jej ton zanieczyściło plaże i bagna od Teksasu aż po Florydę.

Dzisiaj, w piątą rocznicę wybuchu, skutki wciąż są odczuwalne.

Delfiny zdychają

Cynthia Sarthou, dyrektor wykonawczy projektu mającego na celu przywrócenie naturalnych warunków w Zatoce, mówi, że po pięciu latach więcej jest pytań niż odpowiedzi na temat tego, co utrzymujące się skutki wycieku mogą oznaczać dla środowiska. Kulki smoły wciąż można znaleźć na plaży Grande Terre, wyspy u wybrzeży Luizjany. - Delfiny wciąż zdychają, ropa jest wciąż na dnie oceanu, kulki smoły wciąż są podnoszone przez wodę - mówi Sarthou. - I nikt nie jest w stanie powiedzieć, co jeszcze możemy znaleźć w ciągu następnych pięciu czy dziesięciu lat. To jest naprawdę przykre. Sarthou dodaje, że zanieczyszczenie nie jest widoczne dla ludzi, ale istnieje w środowisku morskim i jego potencjalne skutki mogą dręczyć nas przez dziesiątki lat.

Badania naukowe

Naukowcy z Instytutu Oceanograficznego Uniwersytetu na Florydzie przeprowadzili szereg badań w celu określenia wpływu katastrofy na życie organizmów morskich, takich jak ostrygi, krewetki, koralowce i plankton morski, stanowiących podstawę morskiego łańcucha pokarmowego. Wyniki opublikowano w 2014 roku w "Journal of Shellfish Research" i "Bulletin of Environmental Contamination and Toxicology". - Wyciek ropy może wpływać na organizmy morskie na wielu płaszczyznach. Może wytwarzać rakotwórcze i mutagenne efekty - powiedziała Susan Laramore, biolog molekularny z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu na Florydzie. - Wyciek Deepwater Horizon zbiegł się w czasie z tarłem wielu z tych zwierząt - dodała. Rybacy twierdzą, że populacja ostryg nie wróciła do poziomu sprzed wycieku. To wpływa również na przybrzeżny łańcuch pokarmowy i ekosystemy przybrzeżny. W dodatku badania dowiodły, że rozproszony olej wpływa na wzrost glonów, co może mieć negatywny wpływ na stabilność łańcucha pokarmowego.

Konieczne są zmiany

Po pięciu latach od wypadku na platformie BP przemysł naftowy i gazowy nie zmniejszył swojego oddziaływania na środowisko. Przeciwnie - stopień zaawansowania technologicznego wzrósł, utrudniając przewidzenie złożonych interakcji pomiędzy poszczególnymi procesami wiertniczymi, nieuniknionymi błędami ludzkimi oraz środowiskiem głębinowym.

Jak piszą dla "The Guardian" András Tilcsik, pracownik Uniwersytetu w Toronto i Chris Clearfield, dyrektor firmy konsultingowej, koncentrującej się na zarządzaniu ryzykiem, analizy przyczyn awarii, która zapoczątkowała katastrofę ekologiczną, wskazały trzy przyczyny: złożoność i nieodzowność ryzykownych systemów wiertniczych, błędy ludzkie i organizacyjne oraz nadzór. W ciągu ostatnich pięciu lat poczyniono pewne postępy, jednak w dalszym ciągu ryzyko kolejnego wycieku jest w tym obszarze większe niż kiedykolwiek przedtem.

Największa katastrofa ekologiczna w historii

Zgodnie z informacjami zawartymi w podsumowaniu raportu wewnętrznego BP oraz raportu komisji powołanej do przeprowadzenia śledztwa, w noc wypadku operatorzy błędnie zinterpretowali wyniki krytycznych testów bezpieczeństwa. Założyli, że zobaczą to, co chcieli zobaczyć. Dodatkowo, przy fałszywym założeniu, że wszystko jest w porządku, pracownicy BP pominęli poprzedni test, by zaoszczędzić w ten sposób 130 tysięcy dolarów. Jak widać wypadki nie zdarzają się bez powodu. Występują tam, gdzie ludzie koncentrują się na minimalizacji strat kosztem bezpieczeństwa.

Co więcej - morskie platformy wiertnicze są podatne na trudne do przewidzenia usterki technologiczne. Prace wiertnicze mają bardzo ograniczony margines błędu - awaria jednej części systemu może szybko rozprzestrzenić się na pozostałe. Operatorzy nie mogą po prostu odłączyć maszyn podczas poszukiwań rozwiązania. Niestety, jak wskazują długoterminowe badania socjologa Charlesa Perrowa, poważne wypadki są nieuniknione w tego typu systemach.

Pęd po ropę

Przed zatonięciem, platforma koncernu BP miała dostęp do jednej z najgłębszych studni ropy i gazu. Ta granica już została przekroczona i wciąż czyni się starania, by przekraczać kolejne. Nie trzeba daleko szukać. Na obszarze, na którym pięć lat temu doszło do wybuchu, obecnie Royal Duch Shell tworzy największe podwodne pole naftowe w historii. Z kolei na Morzu Kaspijskim powstaje właśnie ogromny projekt wydobywczy na polu naftowym Kashagan, będący niezwykle trudnym przedsięwzięciem. Nawet w Arktyce wciąż prowadzi się poszukiwania ropy, mimo że są to najbardziej niegościnne wody na świecie.

Trwające niebezpieczeństwo

Ostatnie incydenty malują ciemny obraz. W listopadzie 2012 miał miejsce śmiertelny wybuch i pożar na platformie w Zatoce Meksykańskiej. Kilka tygodni później wiertnica Shella osiadła na mieliźnie u wybrzeży Alaski. Również w 2013 roku zdarzył się wypadek. Wiertnica zawaliła się przy brzegu Luizjany.

- Bez poważnych zmian w przemyśle naftowym, każdy dzień przybliża nas do kolejnej katastrofy - uważają Tilcsik i Clearfield.

Autor: ab/map / Źródło: The Guardian, npr.org, sciencedaily.com

Pozostałe wiadomości

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę. W niektórych regionach kraju dzień zapowiada się pogodnie. Będą jednak miejsca, w których mogą pojawić się słabe opady deszczu.

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zimowa burza Coral przyniosła Grecji bardzo duże opady śniegu, jak na ten rejon świata. W sobotę rano w wielu regionach, szczególnie na północy kraju termometry wskazywały ujemne wartości temperatury.

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Źródło:
ENEX, meteoalarm.org

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Synoptycy IMGW aktualizowali prognozę zagrożeń na kolejne dni. Jak przekazali, we znaki dadzą nam się opady marznące, a także oblodzenie. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w trampkach, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W trampkach na Etnę

W trampkach na Etnę

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni w pobliżu rezerwatu przyrody w środkowej Sri Lance - pisze BBC. Choć nie ucierpiał nikt z pasażerów, według policji był to najgorszy tego typu wypadek z udziałem dzikich zwierząt - zabitych zostało sześć słoni.

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Źródło:
BBC

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

Źródło:
PAP, CNN

Nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Zobacz nagranie, na którym widać, jak widowiskowo błyszczały nad elektrownią wiatrową pod Wrześnią.

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Źródło:
tvnmeteo.pl