Tropikalnych lasów deszczowych jest coraz mniej. W ubiegłym roku ubywało ich w tempie jednego boiska do piłki nożnej na sześć sekund. Naukowcy wskazują, że największym problemem są straty w tak zwanych lasach pierwotnych, czyli nietkniętych przez człowieka. Jedną trzecią wszystkich strat zaobserwowano tylko w jednym kraju.
Według danych Global Forest Watch (GFW), czyli serwisu monitorującego lasy na świecie, założonego przez Światowy Instytut Zasobów, w 2019 roku, tropikalne obszary świata straciły 11,9 miliona hektarów pokrywy leśnej, licząc wszystkie naturalne lasy i plantacje drzew. Zniknęło 3,8 miliona hektarów tak zwanych pierwotnych lasów, czyli tych nienaruszonych przez człowieka. To trzecia największa strata od przełomu XX i XXI wieku. W latach 2016 i 2017 straty w lasach pierwotnych były rekordowe, ale w 2019 roku zanotowano utratę o 2,8 procent wyższą niż rok wcześniej.
Tempo ubywania lasów naukowcy porównują do jednego boiska do piłki nożnej na sześć sekund. Obszar takiego boiska to 7140 metrów kwadratowych.
- Lasy pierwotne to obszary, których utraty obawiamy się najbardziej. Mają największy wpływ na bioróżnorodność - powiedziała Mikaela Weisse z GFW. - To, że tracimy je tak szybko, jest naprawdę niepokojące - podkreśliła.
Które kraje w czołówce
Jak zauważyli naukowcy GFW, trzy kraje, w których doszło do największej utraty lasów pierwotnych w ubiegłym roku, to Brazylia, Demokratyczna Republika Konga (DRK) i Indonezja. Jedna trzecia strat przypada na Brazylię. To 1,36 miliona hektarów.
Straty w DRK oceniono na 475 tysięcy hektarów, czyniąc tym samym rok 2019 trzecim pod względem wielkości strat. W Indonezji ubyły 324 tysiące hektarów lasów. Oznacza to jednak mniej o 5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Jak wskazał Arief Wijaya z indonezyjskiego oddziału Światowego Instytutu Zasobów, pomogły w tym: bardziej rygorystyczny sposób egzekwowania prawa związanego z wycinką, zapobieganie pożarom i zmiany w koncesjach dotyczących oleju palmowego.
- Teraz chciałbym zobaczyć, jak rząd nie tylko próbuje ograniczyć wylesianie, ale również je odwrócić - powiedział Wijaya.
Szereg przyczyn
Drzewa pochłaniają około jedną trzecią gazów cieplarnianych wytwarzanych na całym świecie. Lasy stanowią są także źródło środków do życia dla ludzi, którzy je zamieszkują lub żyją w pobliżu. Stanowią istotne siedlisko dla dzikiej przyrody. Badacze GFW twierdzą, że przyczynami szybkiego tempa ich ubywania są: działalność rolnicza, pożary, wycinka, górnictwo oraz wzrost populacji na świecie.
Warto przypomnieć sytuację Australii, która od września 2019 do lutego bieżącego roku zmagała się z ogromnymi pożarami buszu. W 2019 roku kraj stracił o 560 proc. pokrywy leśnej więcej w porównaniu do 2018 r.
Mikaela Weisse z GFW zwróciła uwagę na to, że kraje przygotowujące plany odmrażania gospodarki po pandemii COVID-19, powinny uwzględnić w nich środki przeznaczone na ochronę lasów.
Autor: ps/map / Źródło: Reuters, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock