Kikutnik pstry uznawany jest za jedną z najrzadszych ropuch na świecie. Dzięki zaangażowaniu i pracy naukowców z Muzeum w Manchesterze w Anglii, płaz po raz pierwszy wykluł się w niewoli.
Kikutnik pstry, lub też atelop pstry (Atelopus varius), to krytycznie zagrożony gatunek, należący do rodziny ropuchowatych (Bufonidae). Występuje w lasach deszczowych Ameryki Środkowej, w Panamie i Kostaryce. Ich miejscem lęgowym są wartkie strumienie wypełnione kamieniami i skałami, na których składają jaja.
Naukowcy z Uniwersytetu w Manchesterze dokładnie przeanalizowali warunki panujące w Parku Narodowym Santa Fe w Panamie i zarejestrowali takie parametry jak temperatura, wilgotność, poziom i przepływ wody, aby jak najlepiej odtworzyć środowisko tych płazów w niewoli. Specjalne oświetlenie sprawiło, że tropikalna alga, którą kijanki kikutnika się żywią za pomocą wyspecjalizowanych przyssawek, mogła się rozwinąć.
Odbudowa zagrożonej wyginięciem populacji
Program hodowlany tego gatunku to efekt pracy trzech lat, kiedy przywieziono w 2018 roku z Panamy sześć okazów.
- Jeśli gatunek wyginąłby w swoim rodzimym siedlisku, kijanki mogłyby być hodowane w niewoli i reintrodukowane tam - powiedział Andrew Gray, opiekun działu herpetologii w muzeum. - Uniwersytet jest jedyną instytucją poza Panamą, która trzyma te płazy w domu. To ogromna odpowiedzialność - podkreślił. - Nasz sukces zwiastuje kolejny rozdział dla bardziej innowacyjnych działań na rzecz ochrony płazów - dodał.
Zespół Graya zbiera również fundusze na wsparcie ropuch w ich naturalnym siedlisku, co, jak mówi, jest ich priorytetem. Szkolił tamtejszych mieszkańców, jak je monitorować. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) ropuchy te są krytycznie zagrożone, a do głównych zagrożeń należą zmiany klimatu, niszczenie siedlisk, polowania i gatunki inwazyjne.
Kikutnik pstry, nazywany też "żabą-klaunem", był kiedyś szeroko rozpowszechniony. Populacja tego gatunku gwałtownie spadła w wyniku wzrostu międzynarodowego handlu zwierzętami domowymi w latach 90., ale też przez rozprzestrzenianie się śmiertelnego grzyba Batrachochytrium dendrobatidis. Grzyb ten jest pasożytem płazów i jest obecnie uważany za główne zagrożenie.
Naukowcy uważają, że kikutnik wyginął na Kostaryce z powodu rozprzestrzeniania się grzyba, ale w 2013 roku znaleziono w górskim rezerwacie ich małą populację. Dzięki temu badaczom udało się go rozmnożyć.
Autor: anw/dd / Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock