- Jeśliby się okazało, że przed podaniem drugiej dawki szczepionki nagle pojawiają się objawy COVID-19 z wysoką temperaturą, wówczas już tej drugiej dawki nie będzie można podać i cykl szczepień praktycznie trzeba będzie rozpocząć od nowa - mówił w TVN24 były główny inspektor sanitarny doktor nauk medycznych i generał Andrzej Trybusz. Wyjaśniał, jak ważne jest przestrzeganie reżimu sanitarnego pomiędzy podaniem pierwszej a drugiej dawki szczepionki.
W niedzielę 27 grudnia w Polsce mają rozpocząć się szczepienia przeciw COVID-19. W pierwszej kolejności będzie nimi objęta służba zdrowia. Jak podała w czwartek Komisja Europejska, pierwsze dawki szczepionek firm Pfizer i BioNtech do krajów Unii Europejskiej są już transportowane. Do naszego kraju ma przybyć początkowo 10 tysięcy szczepionek.
Jak powiedział na antenie TVN24 emerytowany generał brygady doktor nauk medycznych Andrzej Trybusz, były główny inspektor sanitarny, "dobrze że rozpoczyna się to od takiej symbolicznej liczby". Wyjaśnił, że "jest to okazja przetestowania systemu logistycznego", w tym dystrybucji, czy systemu informatycznego przez rozpoczęciem szczepień na szeroką skalę.
"Zdecydowanie trzeba uważać i bardzo rygorystycznie przestrzegać zasad"
Pomiędzy przyjęciem pierwszej a drugiej dawki szczepionki firm Pfizer i BioNTech musi minąć 21 dni. Były szef GIS odpowiadał na pytanie, jak należy się w tym okresie zachowywać. Jak podkreślił, "zdecydowanie trzeba uważać" na to, aby się nie zakazić i "bardzo rygorystycznie przestrzegać tych zasad, o których już od dawna mówimy - dystans, dezynfekcja, maseczki - dlatego, żeby tego procesu szczepień nie zaburzać".
- Jeśliby się okazało, że przed podaniem drugiej dawki szczepionki nagle pojawiają się objawy COVID-19 z wysoką temperaturą, wówczas już tej drugiej dawki nie będzie można podać i cykl szczepień praktycznie trzeba będzie rozpocząć od nowa - przestrzegał. Dodał, że jeżeli z przyczyn zdrowotnych nie będzie można przyjąć drugiej dawki po trzech tygodniach, może minąć tydzień do 10 dni, ale "na pewno nie można tego czasu wydłużać w nieskończoność".
Kiedy pełna odporność?
Gość TVN24 wyjaśnił, że druga dawka szczepionki Pfizera i BioNTechu nie jest dawką przypominającą, a jej celem jest "wzmocnienie efektu immunogenności, czyli wytwarzania odporności po podaniu pierwszej dawki". Wytłumaczył, że w trakcie badań nad produktem, oprócz innych parametrów, ustala się dawkowanie.
- Chodzi o to, żeby dobrać takie dawki szczepionki podawane jednorazowo, ale również ewentualność dwudawkowej szczepionki, żeby podanie w jednej dawce zbyt dużej ilości substancji czynnej nie nasiliło objawów niepożądanych - opisał. Tak też jest w przypadku szczepionki, która przybędzie do Polski w niedzielę. - Pierwsza dawka inicjuje wytwarzanie mechanizmów odporności, natomiast druga dawka niejako je utrwala - dodał. Pełna odporność powinna zostać wytworzona po tygodniu od drugiego zaszczepienia.
Posłuchaj całej rozmowy z byłym głównym inspektorem sanitarnym Andrzejem Trybuszem:
Autor: ps/dd / Źródło: TVN24, tvn24.pl