Jeśli ktoś zaplanował wycieczkę do Izraela na pierwszą połowę kwietnia, z pewnością nie spodziewał się, że temperatura powietrza wyniesie tam tyle samo co w Polsce. 11 kwietnia w Jerozolimie było jedynie 9 st. C. Poza tym z nieba lał się deszcz, który zalewał ulice. O tej porze roku taka pogoda w Izraelu nie zdarza się często.
Po zaskakująco ciepłej środzie 8 kwietnia, kiedy odnotowano 40 st. C, temperatura powietrza w Jerozolimie zaczęła stopniowo spadać. 11 kwietnia na termometrach mieszkańcy stolicy Izraela zanotowali zaledwie 9 st. C. W Tel Awiwie słupki rtęci nie przekroczyły 16 st. C, a w miejscowości Hajfa było 13 st. C. Ponadto aurę pogorszyły opady obfite opady deszczu. W Tel Awiwie w niedzielę 12 kwietnia nad ranem spadł grad.
Specjaliści tłumaczą, że taka pogoda o tej porze w tej części kraju jest rzadkością. Tak niską temperaturę powietrza zanotowano w Izraelu ostatnio w 1997 roku.
Śnieg wywołał utrudnienia
W łańcuchu górskim Hermon na północy Izraela w sobotę 11 kwietnia spadł śnieg. W rezultacie utworzyła się 20-centymetrowa warstwa białego puchu. Nie obeszło się bez utrudnień, ponieważ kierowcy podróżujący w tamtych rejonach nie byli przygotowani na takie warunki pogodowe. Służby drogowe zamknęły niektóre przeprawy drogowe.
Duża dawka deszczu
Meteorolodzy podają, ze jedynie w nocy 9 kwietnia w Tel Awiwie spadło 28 l/mkw. deszczu, a w Jerozolimie - 17 l/mkw. Ze względu na zagrożenie powodziowe w rejonie Morza Martwego władze parków narodowych zamknęły drogi prowadzące do niektórych rzek, m.in. Hazazon, Tur, Tamarim, Kumran i Og.
Obfite opady deszczu spowodowały, że lokalnie woda zaczęła płynąć nie tylko w korytach rzek. Strumienie wody lały się przez ulice.
Jeszcze trochę popada
Lokalni meteorolodzy ostrzegają, że deszczowa aura utrzyma się do wtorku. Temperatura powietrza nieco się podniesie, ale nadal będzie niska jak na wiosnę w tej części świata.
Autor: AD/map / Źródło: ejpress.org, jpost.com, timesofisrael.com