Huragan Ida zmierza w kierunku wybrzeża Zatoki Meksykańskiej. Amerykańscy synoptycy przewidują, że w najbliższych godzinach przybierze na sile i zmusi mieszkańców Nowego Orleanu do ewakuacji.
Od piątku Luizjana przygotowuje się na uderzenie Idy, huraganu pierwszej kategorii w pięciostopniowej rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł niesie ze sobą ulewny deszcz i silne porywy wiatru. Zdaniem ekspertów z amerykańskiego Narodowego Centrum ds. Huraganów (NHC) Ida może jeszcze przybrać na sile i uderzyć jako huragan czwartej kategorii, a więc taki z wiatrem wiejącym z prędkością 225 kilometrów na godzinę.
Stan wyjątkowy
Na zagrożonych obszarach wprowadzono stan wyjątkowy, który zapewni poszkodowanym mieszkańcom pomoc federalną. Gubernator Luizjany John Bel Edwards określił sytuację jako "ekstremalne wyzwanie dla stanu".
- Nadszedł czas, aby mieszkańcy Luizjany się przygotowali - apelował, ostrzegając przed potencjalnymi szkodami. Wzywał, aby do sobotniej nocy każdy mieszkaniec stanu znalazł schronienie.
Hailey DeLaune, 29-letnia mieszkanka stanu Missisipi, powiedziała agencji informacyjnej Reutera, że ona i jej narzeczony spędzili piątkowy wieczór na zabijaniu deskami okien swojego domu w Gulfport. Ponadto zgromadzili zapasy żywności i wody, aby przetrwać burzę. - Huragany zawsze były częścią mojego życia - powiedziała DeLaune, która urodziła się podczas ataku huraganu Andrew w 1992 roku.
W sobotę rano czasu lokalnego Ida znajdowała się około 825 kilometrów na południowy wschód od Nowego Orleanu. Eksperci z NHC prognozują, że uderzy w ląd w niedzielę. Może doprowadzić do powstania powodzi, a miejscami także tornad.
W 2005 roku w Luizjanę uderzył huragan Katrina, który zabił ponad 1800 osób. Podczas tego tragicznego wydarzenia 80 procent Nowego Orleanu zostało zalane.
Ida sieje spustoszenie na Karaibach
Ida uderzyła w piątek w Kubę. Towarzyszący żywiołowi silny wiatr, wieją z prędkością około 129 km/h, wyrywał drzewa z korzeniami i zrywał dachy z domów. Na Jamajce padał ulewny deszcz, a po przejściu burzy doszło do osunięcia ziemi. Wiele dróg było nieprzejezdnych, co zmusiło mieszkańców do opuszczenia swoich domów.
Źródło: Reuters, NHC
Źródło zdjęcia głównego: NHC