Pożary rozprzestrzeniają się w hiszpańskiej Galicji. Od poniedziałku spłonęło ponad tysiąc hektarów lasów. - Wszystko wskazuje na celowe podłożenie ognia, niemal równocześnie w kilku miejscach lasu - powiedział Jose Gonzalez z resortu rolnictwa w regionalnym rządzie Galicji.
Kilkuset strażaków walczy z trzema dużymi pożarami w pobliżu granicy hiszpańskich prowincji Lugo i Orense w Galicji - podała obrona cywilna Hiszpanii. Dwa największe pożary szybko rozprzestrzeniają się we wtorek w gminie Ribas de Sil, gdzie do wsparcia akcji gaszenia ognia skierowano 63 żołnierzy, a także 23 wozy strażackie. Do gaszenia ognia wysłano także wojsko.
Pożary w Hiszpanii. Galicja
Od poniedziałku spłonęło ponad tysiąc hektarów lasów. Z powodu zagrożenia dla kierowców i okolicznej ludności służby zamknęły kilka dróg w regionie.
Według Jose Gonzaleza, odpowiedzialnego za resort rolnictwa w regionalnym rządzie Galicji, trudnością w walce z żywiołem są między innymi silne podmuchy wiatru oraz duże wysuszenie ściółki wskutek trwających przez kilka tygodni upałów.
Pożary w Hiszpanii. "Wszystko wskazuje na celowe podłożenie ognia"
Gonzalez sprecyzował, że rozpoczęty w poniedziałek rano w Ribas de Sil pożar jest prawdopodobnie "dziełem człowieka" - Wszystko wskazuje na celowe podłożenie ognia, niemal równocześnie w kilku miejscach lasu. Mało tego, ogień, docierając do miejscowej rzeki Sil, nie ustał, ale pojawił się też na jej drugim brzegu - ujawnił Gonzalez.
Do tej pory w Hiszpanii w tym roku spłonęły 74 260 hektarów - przypomina Reuters.
Źródło: PAP, Reuters