Fizyk: stan zagrożenia epidemicznego będzie trwał, dopóki społeczeństwo nie nabierze odporności

[object Object]
"Czas zagrożenia epidemicznego będzie trwał jeszcze długo"tvn24
wideo 2/22

Według fizyka z Uniwersytetu Warszawskiego doktora Franciszka Rakowskiego, do opanowania epidemii konieczne jest uodpornienie społeczeństwa na koronawirusa SARS-CoV-2. Inaczej czekają nas kolejne miesiące z obostrzeniami. - Tylko ta sytuacja sprawi, że będziemy bezpieczni i epidemia nie będzie mogła wybuchnąć ponownie - mówił.

Modele matematyczne wskazują, że jesteśmy jeszcze przed szczytem zachorowań, ale nie jest jasne, kiedy dokładnie on nastąpi.

- Nasze modele obejmują oczywiście długi czas, rzędu wielu miesięcy i pewne pierwsze predykcje się pojawiają. Natomiast ciężko o nich mówić, ponieważ nie znamy jeszcze wiarygodności naszych modeli - ocenił Rakowski.

Niewielka baza danych

Jak dodał, dopasowania, które tworzą, dotyczą bardzo niewielu danych w stosunku do całego przebiegu epidemii. Koronawirus panuje na świecie od kilkudziesięciu dni, ale nie zatrzymuje się, więc taka wyjątkowa sytuacja może trwać jeszcze bardzo długo. Fizyk przyznał, że z takiej bazy danych trudno wyznaczyć trafne przewidywania, jednak wstępne prognozy mogą posłużyć rządzącym w wyznaczaniu planu działania na kolejne etapy epidemii.

- To co mogę powiedzieć to to, że stan zagrożenia epidemicznego będzie jeszcze długo trwał, dopóki społeczeństwo nie nabierze odporności. Im wolniej tej odporności nabieramy, tym jest dla nas bezpieczniej, bo wydolność służby zdrowia jest na wysokim poziomie, jednak epidemia rozciąga się w czasie. Myślę że raczej nie możemy się spodziewać piku epidemii w najbliższym okresie, raczej będziemy ją dławili przez dłuższy czas. To jest takie przewidywanie, które wynika nie tylko z modeli matematycznych, ale i ze zdrowego rozsądku - stwierdził doktor.

Kwestia szczepionki

Jak dodał fizyk, przy założeniu, że szczepionka została już wymyślona, to dziennie będzie można nią zaszczepić około 100 tysięcy osób.

- Czyli jeśli tempo immunizacji będzie sięgać 100 tysięcy osób dziennie, to epidemia trwałaby 300 dni. Jeśli nie wydarzy się coś nadzwyczajnego, to ten czas zagrożenia epidemicznego będzie trwał jeszcze długo, co wynika chociażby z tego rachunku, jaki przed chwilą przedstawiłem - ocenił Rakowski.

"NASZA SZCZEPIONKA WYWOŁUJE ODPOWIEDNIĄ ODPOWIEDŹ"

CZY SZCZEPIONKA NA GRUŹLICĘ MOŻE POMÓC W LECZENIU KORONAWIRUSA?

Obliczenia matematyczne

Specjalista dodał, że w Polsce krzywa zakażeń rośnie w ujęciu skali liniowej.

- Tutaj można wrócić troszeczkę do wiedzy licealnej. Większość serwisów podaje zarówno skalę liniową, jak i logarytmiczną. Warto patrzeć na skalę logarytmiczną i gdyby u nas był przyrost epidemii wykładniczy, to obserwowalibyśmy linię prostą. U nas ta linia bardzo ładnie się zagina, ona ma takie wybrzuszenie, zagina się troszeczkę w dół, czyli spowalnia. To oznacza, że nie mamy wzrostu wykładniczego, czyli że epidemia jest przynajmniej mitygowana, jeśli nie tłumiona. I to dobrze. Jak się spojrzy na te same wykresy w innych państwach, na przykład w Stanach Zjednoczonych, tam między 1 a 22 marca w skali logarytmicznej jest linią prostą. To oznacza, że to był bardzo niebezpieczny i ciężki czas dla Stanów Zjednoczonych, ponieważ przyrost był wykładniczy. I około 22 marca jest takie zagięcie, przytłumienie, co oznacza, że pewne restrykcje administracyjne zaczęły skutkować i epidemia zwolniła tempo - opisywał fizyk.

Jak dodał, większość modeli matematycznych uzależnia rozwój epidemii od stopnia kontaktów z osobą zakażoną, dlatego konieczne jest, by każdy zakażony został w domu. Ta wartość została przed doktora nazwana parametrem zdrowego rozsądku. Jednak niektórzy przechodzą zakażenie zupełnie bez objawów i to oni mogą być czynnikiem powodującym wzrost epidemii.

JAK ZROBIĆ MASECZKĘ W DOMU?

#zostanwdomu

Doktor stwierdził, że przebieg epidemii w Polsce jest dość łagodny, a według wykresów krzywa logarytmiczna liczby zakażeń zaczyna się wypłaszczać.

- Dużo zależy od reakcji społecznej i od tego, w jaki sposób społeczeństwo będzie się zachowywało, gdzie nastąpi nasze zmęczenie, gdzie nie będziemy mogli usiedzieć w domu, będziemy szukali świeżego powietrza, chcieli wychodzić, spotykać się z ludźmi i zobaczymy, jak długo w takiej dyscyplinie jak w tej wytrzymamy. Ale wygląda na to, że jeśli byśmy taką dyscyplinę utrzymali, to ta krzywa powinna się w dalszym ciągu wypłaszczać - mówił.

JAK FUNKCJONOWAĆ PODCZAS PANDEMII?

"Coraz więcej rozumiemy"

Jednak z drugiej strony konieczne jest nabranie przez Polaków odporności. Dlatego konieczna jest kontrola zachorowań tak, by odbywały się w jak najbardziej bezpiecznych warunkach. Na ten moment to jedyny sposób na zimmunizowanie.

Rakowski zauważył pozytywne aspekty w badaniu koronawirusa.

- Integrujemy działania i coraz więcej rozumiemy z tego, jak epidemie przebiegają na całym świecie. W związku z tym budujemy coraz lepsze narzędzia, żeby powstrzymywać tę epidemię, żeby śledzić czy kwarantannować inteligentnie zakażone osoby albo te, które miały kontakt z zakażonymi. Czyli na tych wszystkich polach walki jesteśmy coraz bardziej sprawni, coraz bardziej zorganizowani i akurat to, że Polska weszła później w epidemię, później pojawił się koronawirus, działa na naszą korzyść - podsumował Rakowski.

Całej rozmowy wysłuchasz tutaj:

Dr Franciszek Rogowski o społecznym nabraniu odporności
Dr Franciszek Rogowski o społecznym nabraniu odpornościtvn24

Autor: kw/map / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W nocy z soboty na niedzielę nad częścią Polski wciąż będą przechodziły burze z gradem. Sprawdź, gdzie będzie niebezpieczne.

IMGW ostrzega. Niebezpieczna noc

IMGW ostrzega. Niebezpieczna noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Jak podały lokalne media, pożar lasu wybuchł w gminie Bobrowiec w słowackich Tatrach. Na miejsce skierowani zostali strażacy z Liptowskiego Mikułasza. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Ogień w słowackich Tatrach

Ogień w słowackich Tatrach

Źródło:
teraz.sk, Kontakt24

Kolejne dni pozwolą nam odpocząć od gwałtownych zjawisk atmosferycznych. W niedzielę burze spodziewane są jedynie nad częścią kraju, a w przyszłym tygodniu zanikną. Spokojniejszej aurze towarzyszyć ma jednak ochłodzenie. Napływ chłodnych mas powietrza będzie szczególnie odczuwalny nad ranem - temperatura przy gruncie może spadać nawet do -5 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Arktyczne powietrze przyniesie nam mroźne poranki

Pogoda na 5 dni. Arktyczne powietrze przyniesie nam mroźne poranki

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burze przechodzą nad Polską w sobotę. Trzeci dzień majówki przyniósł gwałtowne zjawiska atmosferyczne, a miejscami konieczne były interwencje strażaków. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Gradobicia i silne podmuchy. Gdzie interweniowali strażacy?

Gradobicia i silne podmuchy. Gdzie interweniowali strażacy?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 04.05. Noc miejscami przyniesie opady deszczu, lokalnie może także zagrzmieć. W dzień burz będzie niewiele, ale dzień zapowiada się pochmurno i deszczowo. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 19 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela 04.05. W nocy mogą jeszcze wystąpić burze

Pogoda na jutro - niedziela 04.05. W nocy mogą jeszcze wystąpić burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sobota w części kraju przyniesie gwałtowną pogodę za sprawą burz. Zjawiskom mają towarzyszyć silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Sprawdź na mapach, w których regionach Polski się ich spodziewać.

Te mapy pokazują, gdzie w sobotę spodziewać się burz

Te mapy pokazują, gdzie w sobotę spodziewać się burz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Niewielki samolot z pięcioma osobami na pokładzie musiał awaryjnie lądować na boliwijskich bagnach. Zanim udało się dotrzeć do maszyny, jej pasażerowie byli uwięzieni na podmokłym terenie przez 36 godzin, a wokół pływały aligatory. Nikomu jednak nic się nie stało.

Katastrofa samolotu. Spędzili 36 godzin na bagnach wśród aligatorów

Katastrofa samolotu. Spędzili 36 godzin na bagnach wśród aligatorów

Źródło:
BBC, Reuters

Wiosna w pełni, wraz z nią pojawiają się kleszcze i ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi przez te pajęczaki. Wirusolożka i immunolożka profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska mówiła na antenie TVN24, że obecnie niebezpieczeństwo związane z tymi pasożytami występuje nie tylko w lasach, jak bywało wcześniej.

Są maleńkie "jak główka szpilki", stwarzają duże zagrożenie

Są maleńkie "jak główka szpilki", stwarzają duże zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Burze przechodziły w piątek nad częścią Polski. Strażacy interweniowali ponad 300 razy, głównie usuwając połamane gałęzie. Przejściu zjawisk towarzyszyły groźnie wyglądające zjawiska - w województwie podlaskim na niebie pojawił się wał szkwałowy. Jego nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie

Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24, PAP

3 maja w Polsce przypada Dzień Długu Ekologicznego 2025. To dzisiaj wyczerpana zostanie przypisana dla naszego kraju pula zasobów naturalnych. Po tym będziemy zużywać to, czego natura nie zdąży odnowić, co przyczynia się miedzy innymi do pogłębiania kryzysu klimatycznego.

Gdyby przyjąć polski model, "ludzkość potrzebowałaby dwóch planet"

Gdyby przyjąć polski model, "ludzkość potrzebowałaby dwóch planet"

Źródło:
PAP

W świetle danych meteorologicznych z ostatnich dekad majówki w Polsce to często całe spektrum zjawisk pogodowych, jakie pojawiają się w ciągu całego tego miesiąca, jak i w ciągu całej wiosny. Maj to miesiąc, w którym odnotować możemy zarówno rekordy zimna, jak i ciepła. Zarówno w XX wieku, jak i w ostatnich dekadach na początku maja napływały do naszego kraju masy powietrza z Arktyki, niosące opady śniegu oraz mróz. Płynęły również masy powietrza zwrotnikowego znad północnej Afryki, niosące wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza.

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Źródło:
TVN24+

W piątek na terenie rezerwatu "Źródliska Jasiołki" niedaleko Woli Wyżnej, w pobliżu granicy ze Słowacją, wybuchł pożar. Strażacy gasili go blisko pięć godzin.

Pożar torfowiska przy granicy ze Słowacją. Gaszenie trwało kilka godzin

Pożar torfowiska przy granicy ze Słowacją. Gaszenie trwało kilka godzin

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Organ zajmujący się ochroną praw człowieka bada doniesienia, według których ​​ponad 100 dzieci w indyjskim mieście Mokama zachorowało po zjedzeniu szkolnego obiadu. W posiłku znaleziono martwego węża.

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Źródło:
BBC

Arapaima to jedna z największych na świecie słodkowodnych ryb. Jak alarmują brazylijscy naukowcy, gatunek szybko rozprzestrzenia się w tamtejszych rzekach, wpływając negatywnie na lokalne ekosystemy. Pokaźnych rozmiarów ryba jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uznawana za wymarłą.

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Źródło:
PAP, UOL, DOL, tvnmeteo.pl

Gwałtowna burza przeszła przez zachodnią część amerykańskiego miasta Cleveland położonego w stanie Ohio. Towarzyszący wyładowaniom silny wiatr wyrwał drzewo z korzeniami, które runęło na pobliski dom.

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Źródło:
CNN, cleveland19.com, fox8.com

Do części Polski dotarła niewielka porcja pyłu saharyjskiego, co może skutkować lekkim zmętnieniem koloru nieba. Skąd się wzięło to zjawisko i jak długo z nami zostanie? Sprawdź.

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czasami rozróżnienie, które drzewa pylą najbardziej, sprawia problemy nawet ekspertom. Naukowcy z kilku amerykańskich uczelni opracowali metodę, która może w tym pomóc. Do jej stworzenia wykorzystano sztuczną inteligencję.

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Źródło:
University of Texas - Arlington

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ma wejść w atmosferę Ziemi w drugim tygodniu maja. Obiekt, który miał zebrać informacje na temat atmosfery Wenus, na skutek problemu technicznego spędził ponad pół wieku na orbicie okołoziemskiej. Badacze wciąż nie wiedzą, w którym miejscu mogą spaść fragmenty sondy - a niewykluczone, że i cały obiekt.

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", space.com, EarthSky

Na zachód od Jerozolimy szaleją pożary. Ponad sto zastępów strażaków i samoloty gaśnicze wciąż walczą z ogniem trawiącym lasy - poinformowała w czwartek izraelska straż pożarna. Otwarto zamknięte wcześniej drogi i kolej łączącą Jerozolimę z Tel Awiwem.

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Times of Israel, BBC

Alergia na orzechy dotyka nawet jednego na 200 dorosłych - donosi stacja BBC. Może wywołać różne reakcje, od łagodnych, jak swędzenie i pokrzywka, po ciężkie, takie jak wstrząs anafilaktyczny. 28-letniemu Chrisowi udało się pokonać alergię na orzeszki ziemne, choć pewnego dnia prawie przez nią umarł. - Teraz jem je codziennie na śniadanie - powiedział w rozmowie z BBC.

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Źródło:
BBC

Burze nadciągnęły nad Nową Zelandię. W stolicy kraju Wellington wydane zostało czerwone ostrzeżenie przed porywistym wiatrem - podmuchy są tam najsilniejsze od ponad dekady. Na południowej wyspie, w mieście Christchurch, ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W regionie ogłoszono stan wyjątkowy.

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Źródło:
Reuters, The NZ Herald

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Majówka jak co roku przyciąga w Tatry tłumy odwiedzających. Tragedia, do jakiej doszło na Rysach w weekend, pokazuje jednak, że góry pozostają niebezpieczne nawet wtedy, gdy u ich podnóży panuje łagodna, wiosenna aura. Dla osób, które nie mają doświadczenia we wspinaczce, nierozsądna wyprawa może skończyć się tragicznie. O zasadach bezpieczeństwa, które każdy z nas powinien znać przed wyjściem w góry, rozmawialiśmy z przewodnikiem tatrzańskim i edukatorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomaszem Zającem.

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

Źródło:
TVN24+

Czym żywią się wilki żyjące w rejonie Ujścia Warty? - Pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni odżywiają się przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - donoszą naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Źródło:
PAP

Uśpione wulkany też mogą wykazywać pewną aktywność. Jak wynika z najnowszych badań, głęboko pod stożkiem Uturuncu w Boliwii dochodzi do przemieszczania się gazu i płynów, co powoduje wznoszenie terenu. Naukowcy tłumaczą, że obserwacja "wulkanu zombie" pomoże nam w zrozumieniu procesów zachodzących w skorupie ziemskiej.

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Źródło:
Cornell University, USGS

Burza piaskowa nawiedziła południowy i środkowy Irak, znacząco ograniczając widzialność. W mieście Basra prawie 400 osób trafiło do szpitali na skutek inhalacji pyłu. Jak ostrzegają meteorolodzy, takie warunki mogą utrzymać się co najmniej do przyszłego tygodnia.

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Źródło:
Reuters, Shafaq News

Co najmniej dwie osoby nie żyją na skutek burz, które we wtorek przeszły nad centralnymi i wschodnimi Stanami Zjednoczonymi. Do śmiertelnych wypadków doszło w Pittsburghu. Przez pogodę w mieście przez pewien czas były problemy z działaniem systemów alarmowych, wystąpiły także długie przerwy w dostawie prądu.

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN, CBS News