Farmy wiatrowe zakłócają prognozy pogody, twierdzi brytyjskie biuro meteorologiczne Met Office. Jednocześnie złożyło skargę na planowaną inwestycję wiatrową w Walii.
Met Office, brytyjskie narodowe biuro meteorologiczne zgłosiło sprzeciw wobec budowy gigantycznej farmy wiatrowej w pobliżu swojej stacji pomiarowej w południowej Walii. Twierdzi, że turbiny wiatrowe negatywnie wpływają na dokładność pobieranych ze stacji danych i często powodują błędne prognozy.
28 gigantów i wielki bałagan
Skarga Met Office dotyczy farmy wiatrowej Llanllwni w hrabstwie Carmarthenshire. W marcu ma ruszyć jej budowa. Docelowo ma składać się z 28 turbin, które miałyby stanąć kilka kilometrów od radaru pogodowego w Crug-Y-Gorllwyn, służącego do prognozowania pogody dla południowo-zachodniej Walii.
Turbiny mają mieć wysokość 120 metrów. Według Met Office, będą odbijały fale elektromagnetyczne emitowane przez radar, tworząc "bałagan", który uniemożliwi dokładny odczyt warunków atmosferycznych.
Błędne prognozy
- Radar pogodowy monitoruje w czasie rzeczywistym położenie i intensywność różnych zjawisk pogodowych, w tym deszczu, śniegu i gradu. Bałagan wynikający z obecności elektrowni może prowadzić do fałszywych prognoz, np. do wydawania błędnych ostrzeżeń pogodowych - mówi rzecznik Met Office.
Według biura może zdarzyć się tak, że meteorolodzy na podstawie odczytu z radaru wydadzą ostrzeżenie o gwałtownych burzach, które w ogóle nie nadejdą, albo zapowiedzą słoneczną pogodę, podczas gdy na Walię zejdą ulewne deszcze, doprowadzające do powodzi. Do takiego zdarzenia doszło w lipcu zeszłego roku, kiedy w zachodniej Walii w parę godzin spadło tyle wody, co normalnie w miesiąc, zmuszając tysiące mieszkańców do ewakuacji.
Eksperci podejrzewają, że do błędnej prognozy przyczyniła się wówczas farma wiatrowa Alltwalis, której turbiny znajdują się zaledwie 14 km od radaru w Crug-Y-Gorllwyn.
Autor: mm/mj / Źródło: dailymail.co.uk