Dziś o dobrej pogodzie mogą mówić mieszkańcy południowych województw kraju. Tam zaświeci słońce, a słupki rtęci podskoczą do nawet 14 st. C. Im dalej na północ, tym aura będzie gorsza, ale jak na tę porę roku wciąż nie najgorsza.
W pierwszą sobotę listopada ma być ciepło. Aż 14 st. C pokażą rzeszowskie termometry. Niewiele niższej temperatury synoptycy spodziewają się w Krakowie, w Lublinie i w Katowicach. Do 9-10 st. C podskoczą słupki rtęci w Polsce centralnej, a do 8 st. C na północnym zachodzie kraju. Na co najwyżej 7 st. C powinni przygotować się mieszkańcy Trójmiasta i Suwalszczyzny.
Pogoda dopisze na terenach położonych w pasie od Krakowa i Rzeszowa po Warszawę. Na zachodzie i na północy Polski od czasu do czasu słabo popada.
Silnie, bo z prędkością 60-70 km, powieje wiatr.
Biometeo niekorzystne
Ciśnienie będzie stabilne. W południe stołeczne barometry wskażą 995 hPa.
Powietrze będzie wilgotne nawet tam, gdzie nie powinno padać. W całym kraju wskaźnik wilgotności względnej utrzyma się na poziomie 80-90 proc.
Pod względem subiektywnego odczucia temperatury Polska podzieli się na dwie części. Mieszkańcy północnej połowy będzą odczuwać chłód, a pozostali - komfort.
Niestety w całym kraju warunki biometeo będą niekorzystne.
Autor: map,mm/mj,ŁUD / Źródło: TVN Meteo