"Dziś prawdopodobnie nie jest 20 tysięcy chorych, tylko - boję się to powiedzieć - być może 200 tysięcy"

[object Object]
Grzesiowski: dziś być może jest nawet 200 tysięcy zachorowańtvn24
wideo 2/21

W Polsce została przekroczona bariera 20 tysięcy dziennych potwierdzonych przypadków SARS-CoV-2. - Nie miejmy złudzeń, że to jest obraz prawdziwy - przestrzegał na antenie TVN24 dr nauk medycznych Paweł Grzesiowski.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o nowych ponad 20 tysiącach przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Zmarło ponad 300 osób. To zarówno najwyższy dobowy przyrost liczby infekcji, jak i najwyższy bilans zgonów od początku epidemii w naszym kraju.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"To znak tego, że czeka nas kolejny tydzień wzrostów"

Sytuację epidemiczną w Polsce komentował na antenie TVN24 ekspert profilaktyki zakażeń dr Paweł Grzesiowski. Jego zdaniem "to znak tego, że czeka nas kolejny tydzień wzrostów". Przyznał, że liczył na to, iż liczba potwierdzonych infekcji z wtorku - kiedy liczba nowych zakażeń wyniosła 16 300 - to były dane zgromadzone przez weekend i podane z opóźnieniem, jednak kolejne dni pokazują wyraźną tendencję wzrostową.

Grzesiowski nie zgodził się ze słowami z czwartkowej konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego, iż spada liczba zgłoszeń od lekarzy rodzinnych, kierujących na testy na obecność SARS-CoV-2. Według niego powodem tego spadku jest zatkanie laboratoriów. Podkreślił, że obecnie czas oczekiwania na wykonanie testu to nawet trzy-cztery dni.

Grzesiowski: dziś być może jest nawet 200 tysięcy zachorowań

- Wielu lekarzy rodzinnych rezygnuje ze skierowania, ale nie dlatego, że pacjent nie ma wskazań, tylko dlatego że ten test już niewiele zmieni - tłumaczył lekarz. Jak wyjaśnił, "jeśli pacjent ma objawy i nie jest w ciężkim stanie, to on zostanie w domu i lekarz rodzinny po prostu odradza wykonywanie testów z racji długiego czasu oczekiwania chociażby na wymaz".

- Nie miejmy złudzeń, że ten obraz, który w tej chwili widzimy to jest obraz prawdziwy. Dziś prawdopodobnie nie jest 20 tysięcy chorych, tylko - boję się to powiedzieć - ale być może nawet 200 tysięcy - ocenił Grzesiowski.

Grzesiowski: dziś być może jest nawet 200 tysięcy zachorowań
Grzesiowski: dziś być może jest nawet 200 tysięcy zachorowańtvn24

"Obawiam się, że dojdziemy do ściany, czyli braku możliwości udzielania pomocy"

W czwartek liczba osób przebywających w szpitalach wzrosła o prawie tysiąc. Tego dnia także ogłoszono oficjalne otwarcie szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie. Początkowo będzie w nim dostępnych 300 łóżek.

Jak powiedział gość TVN24, trzy dni temu w jednym z warszawskich szpitali uruchomionych zostało 130 łóżek, a wczoraj - w środę - nie było już ani jednego wolnego. - Proszę sobie wyobrazić, ile dni zajmie tam wypełnienie tych trzystu łóżek na (Stadionie) Narodowym - wskazał. - Jeżeli w tym tempie będziemy dostawali nowe łóżka, nowe miejsca dla pacjentów, to obawiam się, że niestety dojdziemy do ściany, czyli do braku możliwości udzielania pomocy - zaznaczył.

"Dziennie do szpitali trafia 700 do tysiąca osób"
"Dziennie do szpitali trafia 700 do tysiąca osób"tvn24

Czy protesty wpłyną na zwiększoną liczbę zachorowań?

Grzesiowski odniósł się również do odbywających się od kilku dni protestów na polskich ulicach po tym, jak Trybunał Konstytucyjny, na którego czele stoi Julia Przyłębska uznał, że niezgodne z konstytucją jest prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Lekarz zwrócił uwagę na to, że stłoczenie i wykrzykiwanie haseł "to niestety dla wirusa sprzyjająca okoliczność". - Z drugiej strony patrzę z podziwem, że absolutna większość osób na ulicach ma maseczki - dodał. Wskazując na formę protestów - przemarsze i spacery - wyjaśnił, że to "zwiększa bezpieczeństwo". - Najbardziej niebezpieczne jest stanie w tłumie, w dużym zagęszczeniu - wytłumaczył. Powtórzył przy tym, że przebywanie na ulicy stwarza ryzyko zakażenia, dlatego "być może za 10-14 dni będziemy widzieć jednak wzrost zachorowań". - Pamiętajmy, że człowiek może zaryzykować swoje bezpieczeństwo, kiedy zagrożone jest jego podstawowe prawo do wolnych decyzji i w tym zakresie rozumiem jako lekarz ludzi, którzy, wiedząc o tym, że ryzyko na ulicy jest, na tę ulicę wychodzą - mówił. Jego zdaniem "wydaje się, że innej formy zasygnalizowania, że przekroczone zostały granice dialogu społecznego nie ma". Jednocześnie zaapelował o - w miarę możliwości - przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, czyli noszenia maseczek i zachowywania dystansu.

Doktor Paweł Grzesiowski o protestach na uliucach
Doktor Paweł Grzesiowski o protestach na uliucachtvn24

Według eksperta niezrozumiały jest do tej pory brak decyzji rządu na temat dnia Wszystkich Świętych i święta zmarłych, kiedy Polacy tradycyjnie odwiedzają tłumnie cmentarze. Grzesiowski podkreślił, że "niczym nie różnią się zgromadzenia ludzi, którzy będą cmentarzach w dużych grupach, i to jeszcze przejeżdżając wiele kilometrów, gromadząc się z rodziną".

- To nawet może być bardziej niebezpieczne niż przemarsz przez miasto - podkreślił rozmówca TVN24.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że informacje na temat dnia 1 listopada zostaną przedstawione w piątek.

OBEJRZYJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z DR. GRZESIOWSKIM:

Doktor Paweł Grzesiowski o sytuacji epidemicznej w Polsce
Doktor Paweł Grzesiowski o sytuacji epidemicznej w Polscetvn24

Autor: ps//rzw / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl

Pozostałe wiadomości

Gdzie jest burza? W piątek wieczorem nad częścią Polski pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Zjawiskom towarzyszą opady deszczu i silny wiatr.

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Burze przechodzą w piątek nad częścią Polski. Szczególnie niebezpiecznie jest na Mazurach. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia przedstawiające burzowy wał, który uformował się nad jeziorem Pluszne Wielkie.

Burzowy wał nad jeziorem. "Na Mazurach jest bardzo niebezpiecznie"

Burzowy wał nad jeziorem. "Na Mazurach jest bardzo niebezpiecznie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pogoda na jutro, czyli na sobotę 03.05. W nocy burze pojawią się w wielu regionach kraju. W dzień również zagrzmi. Termometry pokażą maksymalnie 25 stopni.

Pogoda na jutro - sobota 03.05. Nocą będzie grzmieć, w dzień do 25 stopni

Pogoda na jutro - sobota 03.05. Nocą będzie grzmieć, w dzień do 25 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. Wyładowaniom towarzyszyć będą obfite opady deszczu i wiatr osiągający w porywach prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Uwaga na burze. W mocy pomarańczowe i żółte alarmy

Uwaga na burze. W mocy pomarańczowe i żółte alarmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W piątek na terenie rezerwatu "Źródliska Jasiołki" niedaleko Woli Wyżnej, w pobliżu granicy ze Słowacją, wybuchł pożar. Strażacy gasili go blisko pięć godzin.

Pożar torfowiska przy granicy ze Słowacją. Gaszenie trwało kilka godzin

Pożar torfowiska przy granicy ze Słowacją. Gaszenie trwało kilka godzin

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Pogoda na majówkę 2025. Weekend przyniesie części kraju burze z ulewnym deszczem i opadami gradu. W nowym tygodniu czeka nas ochłodzenie, miejscami temperatura nie przekroczy 11 stopni.

Czy odpoczniemy od niebezpiecznych zjawisk?

Czy odpoczniemy od niebezpiecznych zjawisk?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Seria trzęsień ziemi nawiedziła w piątek Cieśninę Drake'a, która oddziela Ziemię Ognistą od zachodniej Antarktydy. Najsilniejszy wstrząs miał magnitudę 7,4 - poinformowała Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych (USGS).

Silne trzęsienie ziemi, możliwe tsunami. "Wzywamy do ewakuacji"

Silne trzęsienie ziemi, możliwe tsunami. "Wzywamy do ewakuacji"

Źródło:
PAP, Reuters, USGS

W piątek w wielu regionach Polski spodziewane są burze, którym towarzyszyć mają ulewne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Niewykluczone, że lokalnie spadnie grad. Jak będzie wyglądać wędrówka gwałtownych zjawisk przez nasz kraj? Sprawdziła to synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Tak będą wędrować burze. Sprawdź mapy

Tak będą wędrować burze. Sprawdź mapy

Źródło:
tvnmeteo.pl

W świetle danych meteorologicznych z ostatnich dekad majówki w Polsce to często całe spektrum zjawisk pogodowych, jakie pojawiają się w ciągu całego tego miesiąca, jak i w ciągu całej wiosny. Maj to miesiąc, w którym odnotować możemy zarówno rekordy zimna, jak i ciepła. Zarówno w XX wieku, jak i w ostatnich dekadach na początku maja napływały do naszego kraju masy powietrza z Arktyki, niosące opady śniegu oraz mróz. Płynęły również masy powietrza zwrotnikowego znad północnej Afryki, niosące wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza.

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Źródło:
TVN24+

Gwałtowna burza przeszła przez zachodnią część amerykańskiego miasta Cleveland położonego w stanie Ohio. Towarzyszący wyładowaniom silny wiatr wyrwał drzewo z korzeniami, które runęło na pobliski dom.

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Źródło:
CNN, cleveland19.com, fox8.com

Do części Polski dotarła niewielka porcja pyłu saharyjskiego, co może skutkować lekkim zmętnieniem koloru nieba. Skąd się wzięło to zjawisko i jak długo z nami zostanie? Sprawdź.

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czasami rozróżnienie, które drzewa pylą najbardziej, sprawia problemy nawet ekspertom. Naukowcy z kilku amerykańskich uczelni opracowali metodę, która może w tym pomóc. Do jej stworzenia wykorzystano sztuczną inteligencję.

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Źródło:
University of Texas - Arlington

Organ zajmujący się ochroną praw człowieka bada doniesienia, według których ​​ponad 100 dzieci w indyjskim mieście Mokama zachorowało po zjedzeniu szkolnego obiadu. W posiłku znaleziono martwego węża.

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Źródło:
BBC

Arapaima to jedna z największych na świecie słodkowodnych ryb. Jak alarmują brazylijscy naukowcy, gatunek szybko rozprzestrzenia się w tamtejszych rzekach, wpływając negatywnie na lokalne ekosystemy. Pokaźnych rozmiarów ryba jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uznawana za wymarłą.

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Źródło:
PAP, UOL, DOL, tvnmeteo.pl

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ma wejść w atmosferę Ziemi w drugim tygodniu maja. Obiekt, który miał zebrać informacje na temat atmosfery Wenus, na skutek problemu technicznego spędził ponad pół wieku na orbicie okołoziemskiej. Badacze wciąż nie wiedzą, w którym miejscu mogą spaść fragmenty sondy - a niewykluczone, że i cały obiekt.

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", space.com, EarthSky

Na zachód od Jerozolimy szaleją pożary. Ponad sto zastępów strażaków i samoloty gaśnicze wciąż walczą z ogniem trawiącym lasy - poinformowała w czwartek izraelska straż pożarna. Otwarto zamknięte wcześniej drogi i kolej łączącą Jerozolimę z Tel Awiwem.

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Times of Israel, BBC

Alergia na orzechy dotyka nawet jednego na 200 dorosłych - donosi stacja BBC. Może wywołać różne reakcje, od łagodnych, jak swędzenie i pokrzywka, po ciężkie, takie jak wstrząs anafilaktyczny. 28-letniemu Chrisowi udało się pokonać alergię na orzeszki ziemne, choć pewnego dnia prawie przez nią umarł. - Teraz jem je codziennie na śniadanie - powiedział w rozmowie z BBC.

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Źródło:
BBC

Burze nadciągnęły nad Nową Zelandię. W stolicy kraju Wellington wydane zostało czerwone ostrzeżenie przed porywistym wiatrem - podmuchy są tam najsilniejsze od ponad dekady. Na południowej wyspie, w mieście Christchurch, ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W regionie ogłoszono stan wyjątkowy.

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Źródło:
Reuters, The NZ Herald

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Majówka jak co roku przyciąga w Tatry tłumy odwiedzających. Tragedia, do jakiej doszło na Rysach w weekend, pokazuje jednak, że góry pozostają niebezpieczne nawet wtedy, gdy u ich podnóży panuje łagodna, wiosenna aura. Dla osób, które nie mają doświadczenia we wspinaczce, nierozsądna wyprawa może skończyć się tragicznie. O zasadach bezpieczeństwa, które każdy z nas powinien znać przed wyjściem w góry, rozmawialiśmy z przewodnikiem tatrzańskim i edukatorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomaszem Zającem.

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

Źródło:
TVN24+

Czym żywią się wilki żyjące w rejonie Ujścia Warty? - Pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni odżywiają się przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - donoszą naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Źródło:
PAP

Uśpione wulkany też mogą wykazywać pewną aktywność. Jak wynika z najnowszych badań, głęboko pod stożkiem Uturuncu w Boliwii dochodzi do przemieszczania się gazu i płynów, co powoduje wznoszenie terenu. Naukowcy tłumaczą, że obserwacja "wulkanu zombie" pomoże nam w zrozumieniu procesów zachodzących w skorupie ziemskiej.

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Źródło:
Cornell University, USGS

Burza piaskowa nawiedziła południowy i środkowy Irak, znacząco ograniczając widzialność. W mieście Basra prawie 400 osób trafiło do szpitali na skutek inhalacji pyłu. Jak ostrzegają meteorolodzy, takie warunki mogą utrzymać się co najmniej do przyszłego tygodnia.

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Źródło:
Reuters, Shafaq News

Co najmniej dwie osoby nie żyją na skutek burz, które we wtorek przeszły nad centralnymi i wschodnimi Stanami Zjednoczonymi. Do śmiertelnych wypadków doszło w Pittsburghu. Przez pogodę w mieście przez pewien czas były problemy z działaniem systemów alarmowych, wystąpiły także długie przerwy w dostawie prądu.

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN, CBS News

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

Poznaliśmy datę pierwszej polskiej misji technologiczno-naukowej na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). IGNIS oficjalnie wystartuje 29 maja - poinformowała firma Axiom Space. W jej ramach polski astronauta dr Sławosz Uznański-Wiśniewski przeprowadzi szereg badań zaproponowanych przez krajowe przedsiębiorstwa i ośrodki naukowe.

Wiemy, kiedy Polak poleci w kosmos

Wiemy, kiedy Polak poleci w kosmos

Źródło:
PAP, POLSA

Wychodzące koty powinny być zabezpieczane przed kleszczami. Chociaż statystycznie zwierzęta te rzadziej zapadają na choroby odkleszczowe niż psy, mogą przenosić te pajęczaki w pobliże ludzi. Weterynarze podkreślają również, że koty mają tendencję do maskowania swoich przypadłości, więc nie zawsze musimy wiedzieć, że są chore.

Koty mogą służyć jako "taksówki" dla kleszczy. Da się temu zapobiec

Koty mogą służyć jako "taksówki" dla kleszczy. Da się temu zapobiec

Źródło:
PAP

Suche warunki panujące w wielu polskich lasach mogą sprzyjać zaprószeniu ognia. Leśnicy apelują, by pamiętać o tym podczas majówkowych wypraw w teren. Nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa turystów czekają wysokie kary.

Apel o rozsądne grillowanie. Dotkliwe kary za złamanie przepisów

Apel o rozsądne grillowanie. Dotkliwe kary za złamanie przepisów

Źródło:
PAP, IMGW

Peruwiańskie władze potwierdziły śmierć dwójki dzieci w wyniku powodzi w pobliżu miasta Huaraz na wschodzie kraju. Kataklizm wywołało osunięcie się zbocza góry Vallunaraju, rzeka Casca wystąpiła z brzegów.

Osunięcie się zbocza góry spowodowało powódź. Nie żyje dwoje dzieci

Osunięcie się zbocza góry spowodowało powódź. Nie żyje dwoje dzieci

Źródło:
Reuters, WRadio

Mieszkańcy nadmorskiej miejscowości Bredene w Belgii przecierali oczy ze zdumienia, gdy na miejscowej plaży woda wyrzuciła na brzeg bobra. Te zwierzęta naturalnie żyją w środowisku słodkowodnym dlatego widok porzuconego ssaka wzbudził nie tylko ciekawość, ale także obawy o jego zdrowie.

Woda wyrzuciła bobra na plażę. "Był niezwykle odwodniony"

Woda wyrzuciła bobra na plażę. "Był niezwykle odwodniony"

Źródło:
ENEX, Flandersnews

Strażacy walczą z pożarem, który szaleje w pobliżu miasta Taegu w Korei Południowej. Z powodu zagrożenia zamknięto kilka lokalnych szkół. Ogień strawił obszar o powierzchni około 260 hektarów.

Zamknięto szkoły. Trwa walka z pożarem

Zamknięto szkoły. Trwa walka z pożarem

Źródło:
Reuters, The Korea Herald