Drzewo runęło na jezdnię. Kilkadziesiąt interwencji na Lubelszczyźnie

Aura była gwałtowna
Pogoda na niedzielę 13.06
Źródło: tvnmeteo.pl
Lubelscy strażacy interweniowali 55 razy w związku ze zjawiskami pogodowymi. Najczęściej wyjeżdżali do powalonych konarów i pompowania wody. W wyniku nawałnic nie ucierpiała żadna osoba.

Nad Lubelszczyzną przetoczyły się burze. - Od godziny 8 rano do 19 wieczorem odnotowaliśmy już 55 interwencje związane z warunkami atmosferycznymi. W zdecydowanej większości są to zdarzenia związane z usuwaniem powalonych konarów na szlakach komunikacyjnych i drobne pompowania wody z zalanych obiektów, na przykład garaży, piwnic - przekazał w niedzielę dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie młodszy brygadier Maciej Falandysz. Jak zaznaczył, żadna osoba nie została poszkodowana.

Drzewo zawaliło się na jezdnię

W Lublinie przy ulicy Tatarakowej drzewo przewróciło się na zaparkowany samochód, w środku nikogo nie było.

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Strzeszkowice Duże poinformowali w poście na Facebooku, że po południu droga powiatowa pomiędzy Bełżycami i Strzeszkowicami Dużymi w powiecie lubelskim była zablokowana przez powalone na jezdnię drzewo.

Autor: anw / Źródło: PAP

Czytaj także: