Park Narodowy Yellowstone, a także jego okolice, zmaga się ze skutkami ulew, które nawiedzają region od poprzedniego tygodnia. Na skutek deszczu drogi zostały podmyte, a wiele z nich zablokowały osuwiska. Władze parku podjęły decyzję o całkowitym zamknięciu parku dla turystów.
W przeddzień 150. rocznicy założenia jeden z najsłynniejszych parków narodowych świata znalazł się częściowo pod wodą. Na skutek powodzi i osuwisk zniszczone zostały drogi i mosty, a także inne obiekty. Poziom wody podniósł się również w rzece Yellowstone, której nurt porwał ze sobą cały dom.
Miasto odcięte od świata
Jak szacują pracownicy Yellowstone, najwięcej strat zanotowano w północnej części parku na granicy stanów Montana i Wyoming. Jedna z dróg prowadzących do siedziby parku została poważnie uszkodzona przez rzekę Gardner, która w wyniku ulewy wystąpiła z brzegów. Ogrom zniszczenia widać na ujęciach z drona, pokazujących zawalone pasy jezdni i podmyte mosty.
W momencie wystąpienia ulewy na terenie Yellowstone znajdowało się wielu turystów i pracowników. Jak informują służby parku, akcja ewakuacyjna właśnie trwa. W Yellowstone wystąpiły ponadto przerwy w dostawie prądu.
Pomocy wymagają również mieszkańcy okolicznego miasta Gardiner, które zostało całkowicie odcięte od świata: od północy drogę zablokowało skalne osuwisko, a od południa - woda. W miejscowości doszło również do zawalenia się domu. Podmyty przez wody rzeki Yellowstone budynek runął wprost w jej nurt.
Przyroda przeciwko historii
W związku z niespotykaną skalą zniszczeń, władze Yellowstone podjęły decyzję o zamknięciu wszystkich wejść na teren parku. Cały teren pozostanie zamknięty dla zwiedzających przynajmniej do środy, ponieważ służby parkowe sprawdzają uszkodzenia dróg, mostów i innej infrastruktury. Naprawa niektórych szkód może trwać kilka miesięcy.
- Niewykluczone, że cała północna trasa wycieczkowa będzie niedostępna przez długi czas - zaznaczył dyrektor parku Cam Sholly.
Nagłe podtopienia nawiedziły Yellowstone w momencie przygotowań do obchodów 150-lecia założenia parku. To cios dla lokalnej gospodarki, która w dużym stopniu zależy od turystyki i liczyła na odrobienie strat z poprzednich dwóch lat.
Po raz ostatni Park Narodowy Yellowstone był całkowicie zamknięty dla gości w sezonie turystycznym prawie 34 lata temu, kiedy to na jego terenie doszło do serii gwałtownych pożarów.
Źródło: Reuters