Ponad jedna trzecia osób po przejściu COVID-19 doświadcza co najmniej jednego objawu tak zwanego długiego covidu - wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Wielkiej Brytanii, o którym pisze "The Guardian". Symptomy, takie jak na przykład problemy z oddychaniem czy zmęczenie, u obserwowanych osób utrzymywały się nawet do sześciu miesięcy po pokonaniu choroby.
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego, brytyjskiego Narodowego Instytutu Badań nad Zdrowiem (NIHR) oraz z Centrum Badań Biomedycznych w Londynie (BRC) obserwowali ponad 270 tysięcy osób powracających do zdrowia po pokonaniu choroby COVID-19.
Odkryto, że 37 procent pacjentów miało co najmniej jeden zdiagnozowany objaw "długiego covidu" (długotrwałych skutków zdrowotnych choroby wywoływanej przez zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2), przez trzy do sześciu miesięcy po przejściu zakażenia. Do najczęstszych symptomów należały problemy z oddychaniem, dolegliwości związane z żołądkiem, zmęczenie, uczucie niepokoju lub depresja.
- Wyniki potwierdzają, że znaczna część osób w każdym wieku może być dotknięta różnymi objawami przez sześć miesięcy po zakażeniu - podkreślił doktor Max Taquet z NIHR. - U ponad jednej trzeciej pacjentów zdiagnozowano co najmniej jeden z objawów "długiego covidu" pomiędzy trzema a sześcioma miesiącami od przejścia choroby COVID-19 - sprecyzował.
"Długi covid". U kogo może częściej występować
Badanie, którego wyniki opublikowano 28 września na łamach naukowego czasopisma "PLOS Medicine", wykazało, że objawy "długiego covidu" częściej występowały u osób hospitalizowanych i nieco częściej u kobiet.
Różne czynniki wpływały także na to, które objawy pojawiały się z największą częstotliwością. Starsi ludzie i mężczyźni częściej skarżyli się na kłopoty z oddychaniem, mieli także zaburzone funkcje poznawcze. U młodszych osób i kobiet zaobserwowano częściej występujące bóle głowy, dolegliwości żołądkowe, uczucie lęku i depresję.
Hospitalizowani pacjenci częściej doświadczali tak zwanej mgły mózgowej i zmęczenia, ale u większej liczby osób niewymagających opieki szpitalnej obserwowano bóle głowy.
Grypa a COVID-19
W trakcie badania naukowcy postanowili przyjrzeć się tym samym objawom u osób powracających do zdrowia po grypie. Jak się okazało, ludzie po przechorowaniu grypy mogą uskarżać się na podobne objawy do tych, które obserwuje się w trakcie "długiego covidu", ale występują one w znacznie mniejszym stopniu niż u tych osób, które przeszły COVID-19.
Badacze oszacowali, że objawy pojawiały się o 50 proc. częściej u osób, które chorowały na COVID-19 w porównaniu do tych, które chorowały na grypę.
Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock