Sezon wakacyjny rozpoczyna się na dobre. Wraz z końcem czerwca rosną w nas oczekiwania na słoneczne i ciepłe lato. Jak będzie w tym roku? Sprawdźcie.
Lato, lato, lato czeka, Razem z latem czeka rzeka, Razem z rzeką czeka las, A tam ciągle nie ma nas…
Przegląd walizek zrobiony. Kostiumy kąpielowe i słomkowy kapelusz gotowe. Na złożonym kocu piknikowym leży i czeka specjalna książka na wakacje! Lato, sandałki, letnie sukienki! Cieszę się, jakbym właśnie skończyła rok szkolny! Bo wakacje to swoboda, słoneczne bliki na jeziorze, słodki zapach łąki, leśny trakt, zamulony brzeg rzeki, szum morza i rozgrzany piasek plaż.
Pakujmy plecaki, walizki, worki podróżne, namioty, śpiwory, rowery, piłki, badminton, skakanki. Hotel, namiot, pokoik u babci na wsi, pensjonat, obóz harcerski - miejsce nie ma znaczenia, żeby tylko był w nas dziecięcy entuzjazm i radość z wakacji. I oby pogoda dopisała!
Wcześniejsze prognozy były bardziej optymistyczne
Nie rozpisuję się więcej, nie ma czasu. Amerykański model CFS czyli Coupled Forecast System, stworzony przez Narodową Administrację Oceanu i Atmosfery (NOAA), był jakiś miesiąc temu bardzo dla Polski łaskawy. Prognozował lipiec ciepły i dość suchy, a sierpień umiarkowanie ciepły tylko bogaty w opady.
Różne możliwości
Dziś przedstawia dwa warianty prognoz na lipiec, które rozbiegają się niczym leśne dróżki. Wyliczenia na podstawie najstarszej serii danych (E1 z największym prawdopodobieństwem sprawdzenia się) podtrzymują gorącą wersję z temperaturą średnią miesięczną powyżej normy o ok. 1 st. od średniej wieloletniej, wynoszącej w Polsce około 17-18 st.
Ale według najświeższego zespołu danych (E3) czyli wyliczeń modelu na podstawie danych z pomiarów meteo w okresie 13-22 czerwca, prognozy są bardziej pesymistyczne, szczególnie dla północnej i wschodniej części Polski.
Wariant trzeci zakłada temperaturę średnią miesięczną poniżej normy o jakieś 0,5 do 1,5 st. To wystarczy, by lipiec był chwilami byle jaki.
W przypadku opadów wariant 1 gorący modelu przewiduje obfite deszcze na południu kraju czyli Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu, wiec tam podtopienia byłyby murowane.
Natomiast wariant 2 i 3, chłodniejsze, przewidują więcej deszczu na północy kraju, natomiast na pozostałym obszarze poniżej normy, na południu wręcz suszę. Sucho miałoby być również na południe i zachód od Polski. Prognoza opadów stawia wariant 3 pod znakiem zapytania, gdyż płynące do Polski chłodne masy powietrza znad Północnego Atlantyku, Skandynawii i regionów subarktycznych są zwykle wilgotne i niosą ze sobą opady, wprawdzie słabe i umiarkowane, ale jednak. Bo ulewy, podtopienia i powodzie przynoszą masy gorące znad Morza Śródziemnego i Czarnego.
A co w sierpniu?
Sierpień w prognozach NOAA podobny jest do lipca. Wariant pierwszy zakłada ciepło, temperaturę miesięczną w normie lub o około 1 st. powyżej normy wieloletniej. Natomiast pozostałe warianty (E2 i E3) malują sierpień w chłodniejszych barwach, z temperaturą w normie lub o około 1 st. poniżej normy. Ciekawe jest to, że w każdej wersji wydarzeń modele wyliczają mało deszczu. Sierpień miałby być więc dość suchy, z opadami poniżej normy? Czyli łagodny jak typowy sierpień, ale zupełnie inny niż wyliczały modele jakiś miesiąc temu? Oszaleć można!
A CFS jakiś czas temu obiecywał Riwierę Francuską w Polsce. Prawda jest taka, że jak uzbieramy w czasie wakacji trzy-cztery tygodnie upalnej pogody rodem z Nicei, to będzie bardzo dobrze.
W odróżnieniu od Amerykanów Rosjanie trzymają się swojej wersji prognozy sezonowej sporządzonej wiosną. Model sezonowy Rosgidrometu sięgający wschodnich granic Polski sugerował, że lipiec we wschodniej części Europy będzie ciepły z opadami poniżej normy. To znaczy, że pogodą w tej części kontynentu często rządzić miałyby wyże ciepłe i suche, ściągające masy powietrza z południa i południowego-wschodu. Jednak w sierpniu na pograniczu Polski, Litwy i Białorusi widać w modelu znaczne opady deszczu przy temperaturze w normie.
Na upały musimy poczekać
Na razie po dwóch falach zwrotnikowego upału przyszedł chłód, byśmy nie zapomnieli, że to Polska, a nie południe Francji. Jednak w modelach od kilku dni widać gorąc na początku lipca i temperaturę przekraczającą 30 st. Niepokojąca jest tylko obfitość niżów, czyli wirów cyklonalnych na mapach, bo te zawsze namieszają i przykryją błękitne niebo chmurami.
Powtórzę stare prawdy, że lato w Polsce bywa zmienne, a pogoda nad Bałtykiem to loteria. Lipiec i sierpień pokażą jak zwykle raz ładniejsze oblicze, raz brzydsze, a kliny ciepła będą wypychane przez zatoki chłodu. Ale nie tylko pogoda jest ważna. Często to nasze nastawienie sprawia, że wakacje są jak marzenie.
Lato, lato, nie płacz czasem, Czekaj z rzeką, czekaj z lasem, W lesie schowaj dla nas chłodny cień, Przyjedziemy lada dzień…
Cytaty z piosenki Haliny Kunickiej „Lato, lato”.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo