Chicago po raz szósty najbardziej "zaszczurzonym" miastem USA

Szczury opanowały Chicago
Szczury występują na każdym kontynencie z wyjątkiem Antarktydy
Źródło: TVN Meteo
Chicago kolejny raz wygrywa w zestawieniu amerykańskich miast, w których żyje najwięcej szczurów. Sytuacja pogorszyła się po wprowadzeniu obostrzeń związanych z pandemią COVID-19, ponieważ zwierzęta zaczęły wychodzić z kryjówek w poszukiwaniu pożywienia.

Chicago po raz szósty stało się posiadaczem tytułu, którego nie chce żadne miasto w USA. Znowu znalazło się na szczycie rankingu metropolii, których żyje najwięcej szczurów.

Jedna z amerykańskich firm zajmujących się zwalczaniem szkodników, klasyfikuje miasta w USA na podstawie liczby zleceń na zwalczanie gryzoni. Analizy przeprowadzono od 1 września 2019 do 31 sierpnia 2020. Rezultatem jest lista 50 miast, w których sytuacja ze szczurami wygląda najpoważniej. Od sześciu lat pierwsze miejsce należy do Chicago. W pierwszej dziesiątce są miasta takie jak Los Angeles, Nowy Jork, Waszyngton, San Francisco, Detroit, Filadelfia, Baltimore, Denver i Minneapolis.

- Gryzonie są ekspertami w wyszukiwaniu pożywienia i schronienia - stwierdził entomolog Ben Hottel w komunikacie prasowym firmy. - Nieruchomości stanowią idealne środowisko dla gryzoni, a gdy już się tam zadomowią, będą w stanie rozmnażać się szybko i w dużych ilościach - dodałMiasto od lat prowadzi "wojnę ze szczurami". Trwają wieloletnie starania o opanowanie populacji szczurów w mieście. "Wojna" nasiliła się wraz z wprowadzeniem w 2016 roku nowej grupy zadaniowej ds. szczurów. Mieszkańcy chętniej zaczęli nawet przygarniać koty, aby zmniejszyć liczbę gryzoni.

Mniej jedzenia, chłodniejsze pory

Zdaniem firmy, nakaz pozostawania w domu i zamykanie firm wpłynął nie tylko na populację ludzką.

Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) mają na swojej stronie internetowej całą sekcję poświęconą zwalczaniu gryzoni.

- Lockdown na terenie kraju doprowadził do ​​spadku pożywienia dostępnego dla gryzoni, zwłaszcza w gęsto zabudowanych obszarach handlowych. W niektórych jurysdykcjach odnotowano wzrost aktywności gryzoni, ponieważ wyruszyły na poszukiwania nowych źródeł pożywienia - podało CDC w komunikacie.

Zdaniem firmy zwalczającej gryzonie, aktywność szczurów "będzie rosła", ponieważ dodatkowo nadchodzi zima, a gryzonie zaczną szukać ciepłego schronienia. Dlatego Chicago może być niejedynym miastem w potencjalnych tarapatach.

Autor: kw/dd / Źródło: CNN

Czytaj także: