Z wielu miejsc na Ziemi - lecz niestety nie z Polski - można było podziwiać zaćmienie Księżyca. Maksimum nastąpiło o godz. 14. Zaćmienie rozpoczęło się o 11.01, a zakończyło się o 16.59.
W sobotę o godz. 14:00:15 czasu polskiego w zachodniej części Ameryki Północnej, we wschodniej Australii oraz w Nowej Zelandii rozpoczęło się całkowite zaćmienie Księżyca. Mieszkańcy wielu innych obszarów mogli zaobserwować na niebie częściowe zaćmienie. W naszej części świata oraz na Grenlandii, Bliskim Wschodzie, Islandii, a także w Afryce nie można było oglądać tego zjawiska.
Ziemia między Księżycem a Słońcem
Całkowite zaćmienie Księżyca można obserwować wtedy, kiedy pomiędzy Słońcem a Księżycem w linii prostej znajduje się Ziemia. Księżyc podczas zaćmienia ma kolor krwistoczerwony. Światło słoneczne przenika przez ziemską atmosferę, która filtruje większość niebieskiego światła, przez co powierzchnia Księżyca przybiera czerwonawy odcień.
Dwa tygodnie po zaćmieniu Słońca
Najbliższe zaćmienie Księżyca może wydawać się niezwykłym zbiegiem okoliczności, ponieważ wystąpi ono zaledwie dwa tygodnie po zaćmieniu Słońca. Nic w tym dziwnego. Do tego typu zjawisk dochodzi najczęściej w momencie, kiedy naturalny satelita znajduje się w tak zwanym węźle księżycowym (punkt, w którym orbita Księżyca przecina pozorną drogę Słońca na niebie) i jest w fazie pełni lub nowiu.
Najkrótsze zaćmienie Księżyca
Sobotnie całkowite zaćmienie Księżyca było najkrótszym w XXI wieku - cień przysłonił naturalnego satelitę tylko na pięć minut.
Ostatnie zaćmienie Księżyca w Polsce można było obserwować 15 czerwca 2011. Następne widziane z terenu naszego kraju wystąpi 28 września 2015 roku.
Autor: mab/map,mk / Źródło: space.com, NASA