Burze tracą na sile. "Bardzo gwałtowne zjawiska już dziś nie powinny wystąpić"

Wyładowania atmosferyczne oznaczono plusami
Prognoza opadów na środę
Źródło: tvn24
Słabnie aktywność burzowa utrzymująca się od popołudnia na południu Polski. Synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek prognozuje, że gwałtowne zjawiska nie powinny już dziś występować. - Niemniej jednak lokalnie wciąż grzmi - relacjonuje synoptyk.

O godz. 20.30 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek poinformowała, że wyładowania atmosferyczne występują w województwie lubelskim w rejonie Lubartowa, Lublina, Świdnika, Łęcznej, Bychowa oraz Krasnegostawu.

- Burze są słabe i umiarkowane, z natężeniem opadów do 20-30 l/mkw. i porywami wiatru dochodzącymi do 80 km/h - precyzuje synoptyk.

- Bardzo gwałtowne zjawiska już dziś nie powinny wystąpić - dodaje Unton-Pyziołek.

O godzinie 19.30 grzmiało w pasie Dobrodzień-Lubliniec -Częstochowa-Włoszczowa-Chęciny-Kielce-Janów Lubelski oraz Nałęczów-Lublin-Świdnik. Wyładowania występowały także w rejonie Bielska Białej oraz Limanowej i Rzeszowa.

Burzowe południe

Wcześniej wyładowania występowały w pasie Brzeg, Opole, Wołczyn oraz dalej Częstochowa, Myszków, Włoszczowa, Jędrzejów, Chmielnik, Busko Zdrój, Sandomierz, Opatów, Ostrowiec Świętokrzyski, oraz dalej Lublin. Chmury burzowe rozwijały się też w Kotlinie Kłodzkiej w rejonie Lądka Zdroju oraz na Podhalu.

Grzmiało również od Bytomia i Dąbrowy Górniczej, przez Olkusz, Kraków, Kazimierzę Wlk., Mielec, Kolbuszową, Stalową Wolę, Biłgoraj po Tomaszów Lubelski. Oprócz tego zarejestrowano punktowe burze w rejonie Grodkowa i Namysłowa, w pasie Działoszyn-Pajęczno-Radomsko, w rejonie Kunowa, Opatowa i Ostrowca Świętokrzyskiego i Sandomierza oraz Włodawy).

Przedtem grzmiało od Lubaczowa i Leżajska przez Stalową Wolę, Kolbuszową, Tarnów, Bochnię, Wadowice, Oświęcim, Pszczynę po Jastrzębie Zdrój, a także w okolicach Wadowic i Bielska-Białej.

W centrum i na północy deszcz

Strefa burz rozwinęła się wczesnym popołudniem, rozciągając się na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.

Nad pozostałymi obszarami Polski w środę rozciągał się deszczowy front, sięgający od Mazowsza przez Ziemię Łódzką, Wielkopolskę, Pomorze Zachodnie i Ziemię Lubuską. "W tej strefie występują ciągłe opady deszczu o natężeniu 10-25 l/mkw." - wyjaśniała Arleta Unton-Pyziołek.

CZYTAJ O SKUTKACH BURZ I NAWAŁNIC W POLSCE

Burze w Polsce w godz.17.30-19.30 (blids.de)
Burze w Polsce w godz.17.30-19.30 (blids.de)
Źródło: blids.de

Legenda: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.

Do końca dnia mokro

Według prognozy pogody padać ma przez cały dzień niemal w całej Polsce. W ciągu dnia najwięcej deszczu, do 30, a lokalnie nawet 40 l/mkw., ma spaść na południu oraz południowym zachodzie kraju. Według synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Dolnym Śląsku miejscami mogą wystąpić szczególnie intensywne opady deszczu o natężeniu do 55-85 l/mkw.

W centrum i na północy opady będą słabsze, nie powinny przekroczyć 10 l/mkw. w ciągu dnia. Od deszczu wolne ma być Pomorze Gdańskie.

Prawdopodobieństwo wystąpienia burz według prognozy największe jest dla południowej Polski. W centralnych jej obszarach pozostaje średnie, a na północy niskie.

Gdzie może zagrzmieć?

Gdzie może zagrzmieć?

Autor: kt,pw,js,mb/rp,map / Źródło: TVN Meteo

Czytaj także: