Burza tropikalna Kyle uformowała się w piątek po południu, pobijając historyczny rekord tak wczesnego wystąpienia systemu pogodowego nazwanego imieniem zaczynającym się na literę K.
Kyle uformowała się u wschodniego wybrzeża USA, około 300 kilometrów na południowy wschód od miejscowości Atlantic City w stanie New Jersey. Niesie ze sobą porywy wiatru osiągające do 75 kilometrów na godzinę i porusza się z prędkością 25 kilometrów na godzinę.
Burza oddala się od Wschodniego Wybrzeża, dlatego nie ma obaw o ewentualne zejście na ląd. System ten szybko się wzmacnia i oddziałuje na warunki pogodowe środkowego wybrzeża Atlantyku.
- Kyle nie będzie miał bezpośredniego wpływu na żaden region i przez kilka dni będzie tylko burzą tropikalną - powiedział ekspert AccuWeather Dan Kottlowski. - Później przekształci się w nie-tropikalny system burzowy - dodał.
Synoptycy nie prognozują też, żeby opady niesione przez burzę pojawiły się na północnym wschodzie USA. Istnieją jednak inne systemy, które w ciągu weekendu będą nadal powodować pewne problemy pogodowe takie jak silny wiatr czy wysokie fale na wybrzeżu.
Historia burz tropikalnych
Oprócz tegorocznego, w historii pojawiły się już trzy inne huragany Kyle - w 1996, 2002 i 2008 roku. Najczęściej używanym imieniem dla burz tropikalnych na literę K jest Karen. Nazwano tak już sześć systemów.
Obecny Kyle pobił jednak historyczny rekord, ponieważ huragan na literę K jeszcze nigdy nie pojawił się tak wcześnie w sezonie. Ostatni rekord należy do niesławnej Katriny, która uformowała się 24 sierpnia 2005 roku.
Czytaj więcej: Dlaczego huragany mają imiona?
Prognozy na sezon
Sezon 2020 obfituje w tego typu rekordy - już siedem burz pojawiło się wcześniej niż dotychczasowe rekordowe systemy. Synoptycy wskazują też, że najprawdopodobniej to jeszcze nie koniec, ponieważ pojawi się ich jeszcze więcej. Cały sezon może być na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o liczbę systemów. Badacze dodają, że podobnie jak w przypadku roku 2005 do nazewnictwa huraganów będzie potrzebny grecki alfabet.
Kolejna silna burza, która pojawi się w tym roku, zostanie nazwana Laura. Istnieje wielkie ryzyko, że uformuje się już w następnym tygodniu.
- W drugiej części przyszłego tygodnia, zaburzenia pogodowe mogą rozwinąć się nad zachodnią i północno-zachodnią częścią Zatoki Meksykańskiej - powiedział Kottlowski. - Nadal spodziewamy się bardzo intensywnego końca sierpnia do września i października. Szczególnie niebezpiecznie może być we wrześniu, w samym środku sezonu huraganów - dodał.
Autor: kw/aw / Źródło: AccuWeather, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: The United States Naval Research Laboratory (NRL)