Jesienna aura spowodowała, że bieszczadzkie żubry zaczęły szukać bardziej sprzyjających miejsc do życia. Osobniki żyjące w górach postanowiły zejść do dolin. Według danych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w tej części Polski żyje około 700 przedstawicieli gatunku.
Opady deszczu i niższe temperatury powietrza sprawiły, że w Bieszczadach żubry z wyższych partii gór zeszły w doliny. Jak zaznaczył rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek, "jesienią zawsze szukają one bardziej przyjaznych miejsc".
- Z wyższych partii Bieszczadów, gdzie przebywają latem, żubry powoli wędrują do zimowych ostoi w dolinach. Tam żerują na skoszonych latem łąkach - powiedział w poniedziałek Marszałek.
Żubry w Polce. Jak amerykańskie bizony
Zwrócił uwagę, że "obserwowane są grupy liczące 10-15 osobników, ale w ostatnich dniach zarejestrowano też ponad 40 żubrów na jednej z łąk nad Sanem".
- Stada będą zimować między innymi w dolinie Sanu i w dolinie Kalniczki. Pojedyncze osobniki pojawiły się także na stokach góry Gruszka nad Leskiem - zauważył rzecznik. Jak dodał, jesienne przemieszczanie się bieszczadzkich żubrów "może przywodzić na myśl wędrówki bizonów w Ameryce Północnej".
Leśnicy przygotowani na dokarmianie
Rzecznik podkreślił, że leśnicy są przygotowani do zimowego dokarmiania żubrów. Zgromadzono wiele ton paszy, między innymi siana, marchwi, buraków i kukurydzy.
- Zwierzęta na razie jeszcze nie korzystają z paśników. Dokarmianie zawsze zaczynamy, gdy śniegi uniemożliwią żubrom zdobywanie naturalnego pokarmu - wyjaśnił.
Zapasy na zimę przygotowane przez leśników stanowią tylko uzupełnienie pożywienia żubrów. Podobnie jak inne zwierzęta wolą zdobywać pokarm w naturalny sposób.
Populacje zaczęły się mieszać
W Bieszczady żubry sprowadzono na początku lat 60. ubiegłego wieku. Należą do rasy białowiesko-kaukaskiej. Są potomkami żubra z Kaukazu oraz samic bytujących w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach prywatnych.
- Do niedawna żyły w dwóch odległych od siebie, izolowanych populacjach - wschodniej i zachodniej. Jednak od kilku lat pomiędzy nimi obserwowane są kontakty i wymiana osobników - zauważył Marszałek.
Żubry pochodzące z krzyżówek linii kaukaskiej z białowieską zostały odizolowane i znajdują się wyłącznie w Bieszczadach. W pozostałych ośrodkach w Polsce żyją żubry czystej linii białowieskiej.
Bieszczadzkie żubry pozostają pod stałym monitoringiem prowadzonym przez leśników i naukowców, jak również pod kontrolą weterynaryjną.
Według wiosennych szacunków krośnieńskiej RDLP, w Bieszczadach na wolności żyje ponad 700 żubrów.
Żubr jest ssakiem z rodziny pustorożców. Długość ciała wynosi 2,5-3,5 metra, wysokość w kłębie dochodzi do dwóch metrów, a waga do 1000 kilogramów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock