Ostatnie dwie doby były dla mieszkańców części kraju bardzo trudne. Przez wichury i opady śniegu strażacy musieli interweniować ponad 1300 razy. W piątek rano bez prądu w województwie śląskim było nadal 4,3 tysiąca domów.
- Od północy odnotowaliśmy już ponad 1000 interwencji związanych z usuwaniem skutków opadów śniegu i silnego wiatru. Najwięcej w województwie śląskim - 548, opolskim - 172 i łódzkim - 136 - powiedział w środę przed godz. rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
Poinformował, że w okolicach Lublińca oraz Kłobucka ratownicy dostarczyli do kilku prywatnych mieszkań i domów agregaty, które zasilają aparaturę medyczną, m.in. respiratory.
Po intensywnych opadach śniegu w woj. śląskim 4,3 tys. odbiorców w piątek rano nadal nie miało prądu - wynika z informacji służb kryzysowych wojewody śląskiego.
W piątek rano bez prądu po awariach w woj. łódzkim pozostaje jeszcze ponad 3,1 tys. odbiorców - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi. Nadal trwa usuwanie awarii spowodowanych wiatrem i opadami śniegu z wtorku na środę.
Według danych dostawcy energii, w środę w szczytowym momencie w woj. śląskim prądu nie miało 110 tys. gospodarstw domowych. Wcześniej służby kryzysowe szacowały liczbę odbiorców bez prądu na ponad 94 tys.
Tak wyglądała noc w Częstochowie:
Bardzo źle na Śląsku
Najgorsza sytuacja była w województwie śląskim, gdzie od wtorku napadało nawet kilkadziesiąt centymetrów mokrego śniegu. Łamiące się pod jego naporem drzewa utrudniły ruch na drogach i kolei orz zerwały wiele linii energetycznych. Śniegu dosypało najwięcej w północnej części województwa - w okolicach Częstochowy i Kłobucka.
W Częstochowie na jednym z osiedli połamane drzewo przygniotło kilka aut.
Z kolei na drogach samochody po prostu grzęzły w śniegu. Według centrum zarządzania kryzysowego wojewody wszystkie drogi krajowe i autostrady w woj. śląskim były w środę rano przejezdne, ale nocą na niektórych z nich ruch był utrudniony lub wręcz zablokowany wskutek powalonych na jezdnię drzew lub zatarasowany przez samochody ciężarowe, które nie mogły wjechać na wzniesienia.
- Niepotrzebnie się opony zmieniało na letnie - mówił jeden z kierowców z okolic Częstochowy.
Śnieżnie także w Łódzkiem
Nagły powrót zimy dotknął także mieszkańców woj. łódzkiego. W samym Radomsku od rana pozamykane były sklepy, stacje benzynowe i lokale usługowe. Ograniczono też dostawy ciepła. W miejscowym szpitalu wstrzymane do godziny 14 były planowe przyjęcia pacjentów.
W związku z awarią sieci zasilania wystąpiło zmniejszone ciśnienie w sieci wodociągowej. Prezydent Radomska Jarosław Ferenc zaapelował do mieszkańców o oszczędne korzystanie z wody "w celu uniknięcia awarii całej instalacji kanalizacyjnej". Zapowiedział, że w nocy ze środy na czwartek tj. od północy do godz. 5 rano dostawa wody zostanie wstrzymana. Brakiem energii elektrycznej w powiecie martwili się również dyrektorzy szkół, w których odbywały się egzaminy gimnazjalne. Jak powiedziała wicedyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej Małgorzata Dudkiewicz-Świerzyńska, w środę egzaminy odbywały się normalnie, choć w niektórych placówkach dzieci siedziały w kurtkach. Dyrektorzy obawiają się jednak, że jeśli awaria energetyczna nie zostanie usunięta, to czwartkowe egzaminy mogą się nie odbyć, bo placówki nie zostaną odpowiednio ogrzane.
Zdaniem energetyków skala awarii w powiecie radomszczańskim była ogromna, bo w pewnym momencie prądu pozbawionych było ok. 50 tys. odbiorców.
Zima nie odpuszcza
Ci, którzy opon jeszcze nie zmienili, z powodzeniem mogą to odłożyć co najmniej do przyszłego tygodnia. Według prognoz w najbliższych dniach nadal musimy liczyć się z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. W środę sypać będzie między innymi na południu kraju, słabe opady możliwe także w centrum.
Od rana biało jest między innymi w Katowicach, ale jak zauważa prezenterka TVN Meteo Anna Dec, to "symboliczne opady", biorąc pod uwagę to, co na środę przewidują synoptycy.
Na Dolnym i Górnym Śląsku, ale też na Opolszczyźnie możliwe opady śniegu do 10 centymetrów, to naprawdę sporo - zauważa Anna Dec i dodaje, że w połączeniu z silnym wiatrem mogą one powodować zawieje śnieżne.
Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. SPRAWDŹ PROGNOZĘ DLA KIEROWCÓW
Tak wyglądała miniona noc w województwie śląskim:
Autor: /ja, agr/aw / Źródło: TVN Meteo, TVN24, PAP