Trzy ofiary śmiertelne, poważne zniszczenia. Tak przedstawiają się straty po trwającym od początku marca ataku pogody na Włochy.
Od początku marca Włosi mają powody, by narzekać na pogodę. Według meteorologów dynamiczna aura ma się utrzymać przynajmniej do piątku 6 marca.
Trzy ofiary śmiertelne
W wyniku nawałnic, jakie przeszły przez to państwo w ostatnich dniach zginęły już w sumie trzy osoby.
5 marca w Urbino w regionie Marche zginął 70-letni ochroniarz, który został przygnieciony przez spadające drzewo.W tym samym mieście we wtorek zginęła kobieta, w którą drzewo uderzyło w momencie, gdy wychodziła z autobusu. Tego samego dnia w mieście Borgo a Mozzano w toskańskiej prowincji Lukka zmarł 41-letni mężczyzna. Jechał samochodem, kiedy to nieoczekiwanie jego auto zmiażdżył spadający z nasypu głaz. Szczęście w nieszczęściu miała pasażerka, która wyszła z wypadku bez szwanku.
Czwartkowe problemy
Żywioł w ostatnich dniach w całym kraju spowodował wiele szkód.
W czwartek latające gałęzie uszkodziły kolejki linowe w alpejskich kurortach. Odpowiednie służby musiały ewakuować prawie 200 osób z kabin, które zawisły na wysokości.
Ponadto wichury przyczyniły się do wzniecenia pożarów w prowincji Imperia. Ogień strawił ponad 20 ha lasów, a teraz kieruje się w kierunku prowincji Savona.
W centralnej części Umbrii ponad 13 tys. gospodarstw zostało odciętych od prądu.
Wiele dróg zostało zamkniętych przez intensywne opady śniegu.
Wtorek trudny dla Toskanii
Lokalne media podają, że po wtorkowym załamaniu pogody najbardziej dotkniętym regionem była Toskania, gdzie podczas burz wiatr w porywach osiągał prędkość przekraczającą 100 km/h. Miejscami tworzyły się niewielkie tornada.
We Florencji wiatr przewrócił betonowe słupy, które zraniły pięć osób. Władze miasta apelowały do mieszkańców o pozostanie w domach. Wiele lotów z miejscowego lotniska przekierowano lub odwołano.
W miejscowości Prato zawaliła się historyczna konstrukcja starych miejskich murów. Zanotowano, że wiatr gnał z prędkością 160 km/h. W tej samej miejscowości wiatr naruszył konstrukcję starej fabryki, która znajduje się w sąsiedztwie centrum zdrowia. Strażacy zarządzili ewakuację 150 osób.
W Neapolu runął mur, Rzym zalany
We wtorek w Neapolu (region Kampania) runął mur, miażdżąc osiem samochodów.
W regionie Lacjum wtorkowa burza również dała się we znaki mieszkańcom. W Rzymie silny wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, a nawalny opad deszczu spowodował liczne podtopienia w niektórych dzielnicach włoskiej stolicy. Z tego powodu powstały liczne korki, niektóre drogi zamknięto, a mieszkańcy musieli uzbroić się w cierpliwość.
Autor: AD/map / Źródło: ENEX, lastampa.it