Australijscy naukowcy chcą, aby dziobak australijski został wpisany na listę gatunków narażonych na wyginięcie w stanie Wiktoria. Po badaniach stwierdzono, że ich liczebność drastycznie się zmniejszyła.
Biolog Joshua Griffiths, który nadzorował badania nad dziobakami, stwierdził, że populacja tego gatunku w całym australijskim stanie Wiktoria zmniejszyła się o około 30 procent w ciągu ostatnich 20-30 lat.
- W większości przypadków ich liczebność spadła, a w niektórych obszarach mamy nawet do czynienia z miejscowym wyginięciem - mówił Griffiths. - W przyszłości, choć obecnie występują dość powszechnie, ich populacja będzie się zmniejszać ze względu na zmiany klimatu i rosnącą populację ludzką, która będzie wywierać coraz większą presję na szlaki wodne - dodał.
Gatunek narażony
Zdaniem naukowca rolnictwo, górnictwo i leśnictwo degradują siedliska występowania dziobaków, a pożary buszu, do których doszło latem 2019 roku, dodatkowo zwiększyły negatywne oddziaływanie na ten gatunek. Szacuje się, że pożary, które trwały od września 2019 roku do lutego 2020, zabiły prawie trzy miliardy koali, kangurów i innych australijskich zwierząt.
Dziobaki, zdaniem Griffithsa, są gatunkiem wysokiego ryzyka, ale nie są w stanie Wiktoria do tej grupy zaklasyfikowane. Po umieszczeniu ich na liście zwierząt narażonych rząd może przeznaczyć więcej środków na ochronę ich siedlisk.
Każdy stan w Australii sporządza własną klasyfikację zwierząt narażonych lub wysokiego ryzyka.
Biologia gatunku
Dziobak australijski (Ornithorhynchus anatinus) to gatunek endemiczny dla wschodnich stanów Australii (w tym Tasmanii), który prowadzi częściowo wodny tryb życia. Zamieszkuje niewielkie strumienie i rzeki. Zwierzę to świetnie pływa i spędza dużo czasu w wodzie, poszukując pożywienia.
Autor: anw/aw / Źródło: Reuters