Naukowcy uważają, że zbliżamy się do końca istnienia ludzkości. Czas, który ich zdaniem nam pozostał, przedstawiają na tzw. Zegarze Zagłady, a jego wskazówki właśnie przesunęli o pół minuty w kierunku "godziny zero".
Zegar Zagłady (ang. Doomsday Clock), stworzony w 1945 roku przez naukowców związanych z magazynem Biuletynu Fizyków Jądrowych (ang. "The Bulletin of the Atomic Scientists"), a wydawanym na Uniwersytecie w Chicago, odlicza czas do końca istnienia ludzkości. Jego wskazówki zbliżają się do północy. Jeszcze w 2015 roku zegar ustawiony był na godzinę 23.57. Wskazówki jednak nieubłaganie zbliżają się do północy. 26 stycznia 2017 roku specjaliści skrócili czas do dwóch i pół minuty.
- To pierwszy raz, kiedy Zegar Zagłady przestawiamy o 30 sekund, a nie całe minuty - stwierdzili specjaliści z Uniwersytetu w Chicago.
Niepokojące oznaki
Co wpłynęło na skrócenie czasu z 3 do 2,5 minuty? Według twórców zegara były to niepokojące komentarze Donalda Trumpa dotyczące broni jądrowych i jego poglądy w kwestii zmian klimatu.
- Przypuszczalnie najbardziej kłopotliwe będą dwie kwestie, które wzmacniają wyzwania związane z tym, co dzieje się na świecie. Pierwsze z nich to nonszalancki i nierozważny język używany na całym świecie, zwłaszcza podczas kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych w zagadnieniach dotyczących broni jądrowej - powiedziała Rachel Bronson, redaktor naczelna i wydawczyni "Biuletynu Fizyków Jądrowych". - Druga to wzrost pogardy wobec badań naukowych, badań, które są potrzebne gdy trzeba odpowiadać na wyzwania takie jak zmiany klimatyczne - dodała. Bronson zwróciła również uwagę na rosnącą skłonność do przeceniania i bezmyślnego odrzucania porad ekspertów w dziedzinie bezpieczeństwa.
Eksperci przyznali też, że nie zdarzyło się do tej pory, aby o przestawieniu wskazówek zadecydowały słowa jednej osoby, jednak tym razem tą osobą jest prezydent Stanów Zjednoczonych.
Naukowcy w oświadczeniu tłumaczą jednak, że na przesunięcie wskazówek miały jeszcze wpływ inne aspekty: rosnący poziom nacjonalizmu na świecie, coraz mniejsze poczucie bezpieczeństwa, niekontrolowany rozwój nowych technologii oraz rosnące lekceważenie wiedzy naukowej.
- Chcieliśmy zwrócić uwagę na to w jak niebezpiecznym momencie historii się znajdujemy - napisała w oświadczeniu Rachel Bronson, wydawca "The Bulletin of the Atomic Scientists". Dodała, że bardziej niż na wywołaniu paniki, zależało im na sprowokowaniu dyskusji.
Zagrożenie ze strony przyrody i społeczeństwa
Zegar Zagłady to symbol zagrożenia - zarówno ze strony społeczeństwa, jak i środowiska. Pokazuje jak bardzo zbliżamy się do unicestwienia. Jego wskazówki zawsze pokazują minuty, które pozostały do północy (rozumianej w tym przypadku jako zagłada ludzkości).
Na początku twórcy zegara założyli, że "zagłada" będzie oznaczać wojnę nuklearną. Jednak z czasem koncepcja tego urządzenia zaczęła się zmieniać. Od początku tego stulecia wybicie północy oznacza już nie tylko zagrożenie wojną, ale również zastosowanie technologii zmieniających klimat i osiągnięć w naukach biologicznych i w nanotechnologii, które mogą doprowadzić do katastrofalnych szkód.
Raz do przodu, raz do tyłu
W 1953 roku ze względu na testy bomby wodorowej szybko przestawiono wskazówki zegara na 23.58. Uważano, że ludzkość jest coraz bliżej wojny i zagłady. Wtedy czas do północy był najkrótszy od początku funkcjonowania zegara. Gdy zagrożenie zmalało, wskazówki cofnięto dalej od północy a w 1991 roku północ i wskazówkę dzieliło 17 minut. Jednak z biegiem lat zaczęły ponownie zbliżać się do "godziny zero".
Naukowcy z Chicago tworząc Zegar Zagłady po raz pierwszy postanowili zwrócić uwagę polityków, międzynarodowego środowiska naukowego i opinii publicznej na problem pojawienia się broni atomowej.
Reakcja
Nie ma zasady, która opisywałaby jak często należy przestawić wskazówki zegara. Od momentu prowadzenia tego instrumentu świat zbliża się i oddala od "zagłady".
Nie należy również odczytywać przestawiania wskazówek zbyt dosłownie, bo nie zawsze zmiana ustawienia mogła być na tyle szybka, żeby nadążyć za światowymi wydarzeniami. Doskonałym przykładem może być kryzys kubański, kiedy to świat był na skraju zagłady (wojny nuklearnej). Kryzys nastąpił nagle i równie szybko się skończył, zmiana ustawień Zegara Zagłady nie mogła nastąpić w tak krótkim czasie.
Zobacz, jak ma się zmieniać klimat do końca obecnego stulecia:
Autor: AD/aw / Źródło: CNN, TVN Meteo