W czwartek wieczorem na niebie można obserwować koniunkcję Księżyca z Jowiszem. Te dwa ciała niebieskie zbliżyły się do siebie. Największą planetę Układu Słonecznego da się dostrzec gołym okiem.
Zbliżenie Księżyca z Jowiszem, czyli zjawisko nazywane koniunkcją, nastąpiło w czwartek o godzinie 21.10. Dwa obiekty dzieli odległość 2,1 stopnia na niebie. Z punktu widzenia obserwatora ustawiły się one w jednej linii i pozornie znajdują się bardzo blisko siebie. W tym czasie oświetlona została nieco ponad połowa tarczy naturalnego satelity Ziemi, który zbliża się do pełni.
Jowisza można dostrzec od około godziny 16.30, a Księżyc zaczął być widoczny wcześniej. Oba ciała będą znajdować się wysoko nad południowo-wschodnim horyzontem. Zajdą za horyzont około godziny pierwszej w nocy.
Jowisz, czyli jasny punkt na niebie
Następnego dnia, w piątek 19 stycznia, nastąpi kolejna koniunkcja, tym razem Księżyca z planetą Uran, jednak w tym przypadku potrzebny jest teleskop, aby zobaczyć Urana. Natomiast Jowisza widać bez problemu gołym okiem jako bardzo jasny punkt świetlny. Z kolei gdy na Jowisza spojrzy się przez teleskop, można zobaczyć cztery z jego księżyców (tak zwane księżyce galileuszowe), a także pasy chmur w atmosferze planety.
Koniunkcje Księżyca z jasnymi planetami, albo koniunkcje pomiędzy planetami to bardzo widowiskowe zjawiska astronomiczne. Nie ma potrzeby podziwiania ich dokładnie w momencie koniunkcji, można to zrobić na przykład godzinę przed lub po tym momencie. Zwykle nawet dzień przed i dzień po momencie koniunkcji widok na niebie również jest ciekawy.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock