W czeskim zoo przyszedł na świat kangur albinos. Jego matka również charakteryzuje się brakiem pigmentu w skórze. Wyjątkowe jest jednak to, że młoda walabia Bennetta może liczyć na opiekę i mleko nie tylko od swoje biologicznej rodzicielki, ale też i innej samicy.
Dwie samice kangura rdzawoszyjego opiekują się wzajemnie swoimi młodymi w czeskim zoo położonym w miejscowości Děčín. Stały się sensacją ogrodu zoologicznego, ponieważ zdaniem opiekunów zwierząt, wychowywanie potomstwa innego koloru niż własny jest rzadkością.
W środę 18 maja zwiedzający mogli zobaczyć, jak siostry - jedna albinoska, a druga o normalnej ciemnobrązowej pigmentacji - jadły liście, a ich potomstwo było w pobliżu.
- W tym roku mieliśmy szczęście i doczekaliśmy się przyjścia na świat kangura albinosa od matki albinoski. Niecodzienne jest też to, że inna samica o klasycznym umaszczeniu, która ma swoje kangurzątko, tak jakby adoptowała tego albinosa, zapraszając go do swojej sakiewki i pozwalając mu pić mleko. Działa to w dwie strony, bo jej dziecko odwiedza matkę albinoskę - powiedziała Nikola Strykowa, opiekunka kangurów. - W naszym zoo mamy kangury od 30 lat, ale nigdy wcześniej nie zauważyliśmy, że samica opiekuje się obcym dzieckiem i trzyma je we własnej torbie - dodała.
Kangur rdzawoszyi
Kangur rdzawoszyi, nazywany też walabią Bennetta (Notamacropus rufogriseus), to gatunek ssaka należący do podrodziny kangurów (Macropodinae). Występuje na Tasmanii i we wschodniej Australii.
Albinizm charakteryzuje się brakiem pigmentu w skórze, tworach skórnych, włosach i tęczówce oka, przez co są czerwone lub niebieskawe. Chociaż albinosy nie należą do rzadkości, to trudno byłoby im przetrwać w naturalnych warunkach ze względu na wrażliwą skórę i oczy, ale w zamkniętym środowisku, takim jak zoo, będą się dobrze rozwijały.
Źródło: Reuters