Zmarł 50-latek, który zasłabł na kutrze podczas porannego połowu. Mimo błyskawicznej akcji ratowników Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR nie udało się go uratować.
50-letni rybak zasłabł na kutrze Hel 6, który znajdował się na Zatoce Gdańskiej, około kilometra od brzegu. Po przybyciu ratowników na miejsce okazało się, że miał zawał serca.
Konieczna była interwencja służb medycznych. Akcja ratunkowa zaczęła się o godz. 5.40 w piątek, wziął w niej udział statek ratunkowy "Wiatr".
- Nasi ratownicy przetransportowali mężczyznę do przystani Akademickiego Związku Sportowego w Górkach Zachodnich, gdzie czekała na niego karetka, którą został przetransportowany do szpitala. Niestety mimo reanimacji zmarł – poinformował dyżurny z Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/r / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: www.sar.gov.pl