W 2005 roku historia "dziadka z Wehrmachtu" zdominowała kampanię wyborczą. Pod koniec maja tego roku pamiątki po Józefie Tusku, dziadku obecnego premiera, zostaną wystawione na sprzedaż. Wśród nich są między innymi dokumenty z czasów wojny i wykonane przez Tuska skrzypce.
Za zbiór 17 pamiątek po dziadku obecnego premiera trzeba zapłacić co najmniej 4 tys. zł. Znajdują się w nim dokumenty i fotografie, ale największym rarytasem są własnoręcznie wykonane przez Józefa Tuska skrzypce.
Pracownicy antykwariatu, który organizuje aukcję pamiątek po dziadku premiera nie chcą informować o tym, kto jest ich aktualnym właścicielem.
- Mogę jedynie powiedzieć, że obecny właściciel chciałby, aby trafiły one do jednego z muzeów lub instytucji zajmujących się historią Gdańska i gdańszczan – mówi Marcin Robert Załuska z antykwariatu Lamus. – Właściciel mógłby oczywiście zbiór przekazać w darowiźnie, ale takie gesty są często niedoceniane. Dlatego pewnie postanowił na tym coś zyskać – dodaje.
"Przedmioty typowe, cena dość wysoka"
Aukcją na pewno nie będzie zainteresowane Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Zdaniem wicedyrektora tej placówki przedmioty wystawione na sprzedaż nie są w żadnym wypadku unikatowe.
- Mamy wiele podobnych pamiątek w naszych zbiorach, które należały do innych mieszkańców Wolnego Miasta Gdańska. Te przedmioty są dość typowe. W tamtym okresie różne urzędy produkowały masę dokumentów i biorąc to pod uwagę ich cena jest dość wysoka - stwierdza Janusz Marszalec, wicedyrektor muzeum.
Marynarz, więzień, żołnierz Wehrmachtu
Najstarszą z pamiątek jest wydana w 1923 roku 16-letniemu wówczas Tuskowi polsko-łotewsko-angielska książeczka żeglarska. Jest też legitymacja Związku Zawodowego Zjednoczenia Zawodowego Polskiego w Wolnym Mieście Gdańsku, do którego należał dziadek premiera z dowodem uiszczania składek członkowskich za lata 1938-39.
W zbiorze znajdują się także legitymacje potwierdzające pobyt w niemieckich obozach koncentracyjnych Stutthofi i Neuengamme, w których Józef Tusk spędził okres od 1 września 1939 do 26 sierpnia 1942 roku. Z czasów okupacji pochodzi również niemiecka karta zaopatrzeniowa wydana dla niego, jako Polaka przez niemieckie władze Sopotu.
W 1942 roku Józef Tusk został wcielony do Wehrmachtu, z którego trzy lata później zdezerterował (lub został wzięty do niewoli angielskiej) i wrócił do Polski. O czym świadczy wydana w Szczecinie jesienią 1945 roku karta Państwowego Urzędu Repatriacyjnego.
Ceniony lutnik
Z czasów powojennych pochodzą między innymi legitymacja członkowska Związku b. Więźniów Ideowo-Politycznych z 1946 r., jak i zaświadczenie Związku Bojowników o Wolność i Demokrację z 1976 r. przyznające za pobyt w obozach prawa kombatanta. Jest też poświadczenie obywatelstwa polskiego dla całej jego rodziny wydane przez władze Sopotu w styczniu 1950 r.
Do tego w zbiorze znajduje się 5 zdjęć Tuska. Występuje na nich jako marynarz oraz portrety z wykonanymi przez siebie instrumentami. Dziadek Donalda Tuska był znanym i cenionym lutnikiem. Gitary akustyczne zamawiali u niego m.in. Maryla Rodowicz oraz Czesław Niemen, a skrzypce Konstanty Andrzej Kulka.
I to właśnie skrzypce wydają się być największym rarytasem aukcji. Zostały wykonane przez niego na 5 lat przed śmiercią. W pudle rezonansowym wciąż znajduje się certyfikat Tuska seniora. Jak reklamuje instrument sprzedający go Antykwariat Lamus z Warszawy, jest on w bardzo dobrym stanie i nosi niewielkie ślady użytkowania przez Józefa Tuska.
Do zobaczenia w Muzeum Narodowym
Licytacja zostanie przeprowadzona w Muzeum Narodowym w Warszawie 24 maja. Wszystkie wystawione na sprzedaż przedmioty będzie można oglądać od 8.00 rano, o 10.00 rozpocznie się licytacja. Cena wywoławcza za cały pakiet 14 pamiątek to 4 tys. zł.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md/kv / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Antykwariat Lamus