Ponad 3 hektary wyjątkowo czystego jeziora Borówno Małe na Kociewiu zostało zanieczyszczone. Plama rozciąga się na niemal połowie zbiornika pod taflą lodu. Według policji ktoś mógł celowo zatruć wodę w jeziorze, które jest tu jednym z najatrakcyjniejszych miejsc wypoczynku.
Zanieczyszczenie jeziora bada starogardzka policja oraz pracownicy wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta w Skarszewach.
– Dostaliśmy telefoniczne zgłoszenie, że w jeziorze Borówno Małe koło Skarszew doszło do zatrucia wody. Na miejsce udał się policyjny technik, który potwierdził obecność brunatnej, bezwonnej substancji i pobrał do badań próbkę – informuje st. asp. Marcin Kunka, rzecznik policji w Starogardzie Gdańskim.
Jak dodaje, policjanci nie wykluczają, ze ktoś mógł celowo zanieczyścić wodę. - Akwen jest odcięty od dopływów, więc substancja musiała się dostać tam bezpośrednio. Można raczej wykluczyć, że zanieczyszczenie przedostało się rowami melioracyjnymi – wyjaśnia.
"Zagrożonych może być nawet 8 gatunków ryb"
Teraz całe jezioro jest skute lodem, a plama znajduje się pod jego taflą. Do tej pory ekspert ds. ochrony środowiska z magistratu zebrał próbki, które zostały przekazane do analizy.
– Zagrożonych może być nawet 8 gatunków ryb. To popularne miejsce do wędkarskiego wypoczynku. Z niepokojem czekamy na ekspertyzę wody – mówi Witold Borkowski, wiceprezes koło Polskiego Związku Wędkarskiego „Wietcisa Skarszewy”.Tu znajduje się jezioro:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Polski Związek Wędkarski „Wietcisa Skarszewy” | Witold Borkowski