63-letni mężczyzna został potrącony na obwodnicy Trójmiasta przez samochód ciężarowy, po tym jak chciał na poboczu drogi sprawdzić zamocowanie ładunku na swoim dachu. Mimo prób reanimacji, mężczyzna zmarł.
- Do potrącenia doszło około godz. 13.00 na trójmiejskiej obwodnicy. Na wysokości Straszyna, w kierunku Łodzi kierowca peugeota zatrzymał samochód na poboczu. w tym czasie pasażer wysiadł żeby sprawdzić zamocowanie ładunku który przewozili na dachu. Kiedy mężczyzna podszedł do samochodu od strony kierowcy potrąciła go ciężarówka – mówi asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska. - Mimo reanimacji 63–letni mężczyzna zmarł - dodaje.
Stanął na poboczu
Jak tłumaczy Szwed-Sobańska, kierowca nie zatrzymał się w miejscu do tego wyznaczonym, tylko na wąskim poboczu trasy szybkiego ruchu.
– Apelujemy do kierowców żeby nie postępowali w ten sposób, bo stwarza to zagrożenie dla innych uczestników ruchu – mówi.
Autor: ws/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24