Wilk wpadł we wnyki w gminie Wilczęta, uratowali go leśnicy

Wilka uratowała straż leśna
Akcja uwolnienia wilka z wnyków (materiał z 2.03.2021)
Źródło: Nadleśnictwo Młynary
Młody samiec wilka wpadł we wnyki. Zanim znalazł go kłusownik, zauważył go mieszkaniec okolicy i zawiadomił służby. Leśnicy uratowali zwierzę.

W piątkowe przedpołudnie do Nadleśnictwa Młynary (województwo warmińsko-mazurskie) zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec gminy Wilczęta, który napotkał w lesie wilka uwięzionego we wnykach.

Strażnik leśny potwierdził, że to rzeczywiście młody - około 2-letni - basior i poinformował policję oraz służby weterynaryjne. Rozpoczęła się akcja ratunkowa. Konieczne było najpierw zastosowanie środka usypiającego, a potem uwolnienie zwierzęcia z zaciśniętej stalowej linki.

"Jar" leczy się w "Napromku"

Według leśników, wilk był już bardzo osłabiony. Znalezione na miejscu ślady świadczyły o tym, że walczył o życie, próbując wyswobodzić się z pułapki. – Po ocenie stanu zdrowia, lekarz zalecił przewiezienie go do specjalistycznego ośrodka w celu dalszej obserwacji – przekazał mediom Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Leśnicy nadali wilkowi imię "Jar", ze względu na ukształtowanie terenu, w którym go znaleziono. Trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt "Napromek" w Nadleśnictwie Olsztynek. Będzie tam dochodził do pełni sił przed wypuszczeniem na wolność.

O zdarzeniu poinformowano Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie, a także policję, która wspólnie ze strażą leśną będzie próbowała ustalić kłusownika.

Zespół, który uratował basiora z Wilcząt
Zespół, który uratował basiora z Wilcząt
Źródło: Nadleśnictwo Młynary

Kłusownikowi grozi pięć lat więzienia

To drugie w ostatnich miesiącach tego typu zdarzenie w tym regionie. Pod koniec grudnia ubiegłego roku dorosłego samca wilka uratowano w okolicach wsi Cierzpięty na obrzeżach Puszczy Piskiej. Zwierzę z poważnie uszkodzoną przez linkę łapą przewieziono do ośrodka leczenia i rehabilitacji "Mysikrólik" w Bielsku-Białej.

Zgodnie z Prawem Łowieckim za używanie narzędzi kłusowniczych grozi do pięciu lat więzienia. Ponieważ w Polsce wilki podlegają ścisłej ochronie gatunkowej, sprawca odpowiadałby także za złamanie Ustawy o Ochronie Przyrody, za co dodatkowo grozi kara aresztu albo grzywny.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Jak szacują służby ochrony środowiska, w lasach Warmii i Mazur żyje około 150 wilków - głównie w Puszczy Rominckiej, Boreckiej, Piskiej i Napiwodzko-Ramuckiej oraz Lasach Skaliskich i na Wysoczyźnie Elbląskiej.

Czytaj także: