20-letni Krzysiek mieszkający w Dworkach pod Gronowem Elbląskim (woj. warmińsko-mazurskie) uratował swoją rodzinę przed zaczadzeniem. Za swój bohaterski czyn, niepełnosprawny chłopak otrzymał komputer stacjonarny od starosty i podarunki od wójta.
20-latek przebudził się w nocy, zaniepokojony drgawkami u młodszego brata. Chłopak z niedowładem nóg doczołgał się do pokoju ojca i obudził go. Okazało się, że z kozy grzewczej wydobywa się niebezpieczny tlenek węgla. Dzięki szybkiej interwencji, nikomu nic się nie stało.
Odwiedzili rodzinę
W czwartek czteroosobową rodzinę odwiedzili przedstawiciele starosty elbląskiego, wójta gminy i policji.
53-letni mężczyzna sam wychowuje trzech synów w wieku 21, 20 i 11 lat. Jego żona zmarła 2 lata wcześniej na chorobę nowotworową. - To bardzo biedna rodzina, żyją z zapomogi socjalnej, z renty - tłumaczy Jakub Sawicki, rzecznik policji w Elblągu. - Starosta Sławomir Jezierski ufundował 20-letniemu Krzysztofowi komputer stacjonarny. Policjanci oraz wójt gminy Gronowo Elbląskie, Marcin Ślęzak przekazał suweniry – tłumaczy rzecznik.
- Wszyscy domownicy byli zaskoczeni poruszeniem wokół zdarzenia oraz ich sytuacji materialnej. To był bardzo wzruszający moment, widać było radość na twarzach dzieci za każdy, nawet najdrobniejszy gadżet – dodaje rzecznik.
Autor: aja/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Elbląg