Atak nożem w szpitalu, napastnik nie żyje. Śledczy: brak przesłanek, że do śmierci pacjenta przyczyniły się osoby trzecie

Agresywny pacjent zaatakował personel szpitala. Lekarz został ugodzony nożem
Do ataku doszło w szczecińskim szpitalu (17.10.2022)
Źródło: tvn24

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie poinformowała, że ze wstępnych ustaleń w sprawie śmierci agresywnego pacjenta w szpitalu w szczecińskim Zdunowie wynika, iż nie przyczynił się do tego personel szpitala i osoby pomagające obezwładnić mężczyznę. Pacjent przed śmiercią zaatakował nożem lekarza, a inną osobę poturbował. Niedługo potem doszło u niego do zatrzymania akcji serca.

Szczecińska prokuratura wykluczyła wstępnie, by osoby trzecie mogły przyczynić się do śmierci pacjenta, który w nocy z 15 na 16 października zaatakował nożem personel medyczny w szpitalu w Zdunowie. Napastnik zmarł niedługo po tym - doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Pierwsze informacje na ten temat dostaliśmy na Kontakt 24.

Szpital w Szczecinie-Zdunowie
Szpital w Szczecinie-Zdunowie
Źródło: TVN24

We wtorek z udziałem prokuratora przeprowadzono sekcję zwłok. - Ustalono, że stan fizyczny pacjenta, skrajne wyniszczenie organizmu i szereg chorób, które wykryto, mogły mieć wpływ na jego nietypowe zachowanie, także w postaci agresywnego postępowania wobec personelu medycznego - poinformował Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Jak przekazano, pobrane zostały też próbki narządów, by przeprowadzić dalsze badania histopatologiczne oraz toksykologiczne.

Dwa postępowania, zero zarzutów

W sprawie ataku nożem w szpitalu prokuratura prowadzi dwa postępowania. Jedno dotyczy podżegania do śmierci ofiary napaści - artykuł 18 paragraf 2 Kodeksu karnego, a drugie nieumyślnego spowodowania śmierci pacjenta, który zaatakował lekarza - artykuł 155.

Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.
art. 18, paragraf 2 Kodeksu karnego
Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
art. 155 Kodeksu karnego

Jak wyjaśniała prokuratura, o ile nie budzi wątpliwości, kto zaatakował lekarza, o tyle ustalenia wymaga, czy pacjent był - a jeśli tak, to przez kogo - podżegany do popełnienia przestępstwa. Ustalane będą też motywy ataku i to, w jaki sposób mężczyzna zdobył nóż.

- Wyniki sekcji mają wpływ na oba postępowania, one będą podlegały ocenie procesowej. Dopiero po uzyskaniu ostatecznej opinii biegłych, uzupełnionej o te kwestie związane być może z wpływem lekarstw bądź jeszcze ewentualnie innych kwestii, które mogą wyjść w zakresie badań histopatologicznych - dodał Wieczorkiewicz.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: