- Wszystkie miasta przygotowują się do tego, że w sobotę padnie rekord frekwencji w strefach kibica - zapowiedział w piątek Marcin Herra, prezes spółki PL.2012. Wolny dzień, ładna pogoda i transmisje meczu Polska-Czechy mogą wpłynąć na statystyki tych, i tak popularnych, miejsc.
Miasta-gospodarze już zapowiedziały, że powiększą swoje strefy kibica. W sobotę całej Polsce, w miastach-gospodarzach i w Krakowie, zapewnionych zostanie 260 tys. miejsc. Organizatorzy spodziewają się prawdziwego oblężenia.
W Gdańsku bez "strefy relaksu"
Podczas ostatniego piłkarskiego starcia Polaków z Rosją w gdańskiej strefie kibica było 29,8 tys. kibiców. – Brakowało zaledwie 200 osób i musielibyśmy zamknąć bramy – mówi Piotr Piotrowski, rzecznik strefy w Gdańska. - Chcemy uniknąć takiej sytuacji, dlatego szykujemy miejsca dla 10 tys. więcej kibiców - dodaje.
Powiększona zostanie strefa relasu, czyli boisko. Jak tłumaczy Piotrowski, nie cieszy się ona największym powodzeniem. W strefie wciąż stoi dodatkowy telebim, ustawiony już na mecz Polska- Rosja.
Więcej miejsc we Wrocławiu i Poznaniu
We Wrocławiu będzie 5 tys. dodatkowych miejsc, a obok strefy kibica, w pobliżu kościoła p.w. św. Marii Magdaleny, ma zostać stworzona przestrzeń dla kolejnych 8-10 tys. widzów.
Powiększone do 10 tys. ma zostać miejsce do oglądania meczów w okolicach Hali Stulecia.
W Poznaniu dodatkowe miejsce na blisko 10 tys. osób ma zostać wyznaczone w okolicach Malty.
Stuknął milion
Według informacji PL.2012, do tej pory w strefach kibica było 1 milion 354 tysiące osób, najwięcej w Warszawie - 606 tys. We Wrocławiu - 263 tys., w Poznaniu - 260 tys., w Gdańsku - 167 tys.
Tak się bawili kibice w strefach:
Autor: aja/mz / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze