Jechała na "czołówkę", nagrał ją inny kierowca. Policja: to 56-letnia szczecinianka

Nagranie zostało wysłane na adres Kontaktu24
Nagranie zostało wysłane na adres Kontaktu24
Źródło: Przemysław | Kontakt24

Wyprzedzała tak, że, jadące z naprzeciwka auta, musiały zjeżdżać na pobocze. Policjanci namierzyli 56-letnią szczeciniankę i skierowali sprawę do sądu. Grożą jej poważne konsekwencje.

- Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie ustalili, kto kierował pojazdem, nagranym na przesłanym nam filmie. To 56-letnia mieszanka Szczecina popełniła wykroczenie – mówi nam sierż. Agnieszka Łukaszek z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.

Ryzykowna jazda

Kierująca fordem usłyszała zarzut stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Kobieta przyznała się do stawianego jej zarzutu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, który zadecyduje o wymiarze kary. Kobiecie grozi grzywna do 5 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do trzech lat.

O sytuacji poinformował nas pan Przemysław, który tydzień temu jechał z dzieckiem samochodem trasą z Warszkowa (woj. zachodniopomorskie) w kierunku Słupska. Na długim prostym odcinku drogi, przed Wrześnicą, minął go najpierw ciemnoszary seat, a kilka sekund za nim manewr wyprzedzania zaczęła kierująca białym fordem.

- Jechała za mną od dłuższego czasu. Wyglądała zza mojego auta. Przymierzała się do wyprzedzania – opowiada nam pan Przemysław.

Kobieta ruszyła i po wyprzedzeniu auta naszego rozmówcy, zdecydowała się wyprzedzić także ciężarówkę, która jechała przed nim.

Po chwili znów zaczęła wyprzedzać

Na filmie, który nagrała kamera w samochodzie pana Przemysława widać, jak chwilę przed wyprzedzeniem tira, auto zaczyna hamować. Prawdopodobnie kierująca zdała sobie sprawę, że nie zdąży wykonać manewr przed samochodami jadącymi z przeciwka. Jednak, zamiast schować się za ciężarówką, dalej kontynuowała wyprzedzanie, jadąc wprost na dwa auta.

- Gdyby nie refleks tych kierowców, którzy zjechali ostro na niewielkie pobocze, na pewno doszłoby do zderzenia czołowego i podejrzewam, że również ja dostałbym rykoszetem – podejrzewa pan Przemysław. - Nie wiem, co sobie myślała. To jest głupota, co zrobiła – ocenia kierowca.

Dlatego pan Przemysław zdecydował się upublicznić nagranie. Wysłał je zarówno na adres Kontaktu 24, jak i na policję.

Pan Przemysław zauważa, że po ekstremalnie niebezpiecznym zdarzeniu, kobieta nawet przez chwilę nie miała momentu autorefleksji nad tym, co zrobiła. – Nie minęło kilka sekund, a ona znów zaczęła wyprzedzać – mówi kierowca.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Szczecin

Czytaj także: