Podejrzany o potrójne zabójstwo w Gdańsku Samira S. zostanie w areszcie do 15 września. Lada dzień Rosjanin zostanie przetransportowany na obserwację psychiatryczną. Pojedyncze badanie nie przyniosło jednoznacznych ustaleń ws. jego zdrowia psychicznego.
- Wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania wiązał się przede wszystkim z dużą wysokością kary, jaka grozi podejrzanemu i koniecznością prawidłowego zabezpieczenia postępowania – wyjaśnia Barbara Sworobowicz, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Gdański sąd przychylił się do wniosku prokuratury i postanowił, że Samir S. posiedzi w areszcie co najmniej do 15 września.
Pojedzie na obserwację psychiatryczną
Jak dodała rzecznik prokuratury, lada moment powinna rozpocząć się obserwacja psychiatryczna podejrzanego o potrójne zabójstwo w Gdańsku.
- Ta decyzja musiała się uprawomocnić. Samir S. zostanie przetransportowany do wyznaczonego ośrodka w najbliższych dniach – informuje Sworobowicz.
Wcześniej informowano, że po przeprowadzeniu jednorazowego badania biegli psychiatrzy stwierdzili, że nie są w stanie wydać jednoznacznej opinii o stanie zdrowia psychicznego podejrzanego. Dlatego do sądu skierowany został wniosek o długotrwałą obserwację sądowo-psychiatryczną, która może potrwać około 4 tygodni.
Zatrzymali Samira S.
W połowie marca w mieszkaniu przy ul. Długiej w Gdańsku znaleziono ciała trzyosobowej rodziny: 33-letniego Adama K., który zajmował się handlem w internecie i kolekcjonował antyki (w tym zabytkową broń i inne militaria), jego 30-letniej partnerki i ich 16-miesięcznej córki. W czasie sekcji zwłok ustalono, że do zabójstwa doszło dzień przed znalezieniem ciał - 13 marca, a wszystkie ofiary zginęły od strzałów.
Komendant wojewódzki policji w Gdańsku powołał specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą złożoną z najlepszych policyjnych specjalistów. Dzień po odkryciu zwłok funkcjonariusze zatrzymali na jednym z osiedli w Elblągu 32-letniego obywatela Rosji - Samira S. Mężczyzna był zaskoczony i nie stawiał oporu, był już spakowany i przygotowywał się do wyjazdu z Polski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że miał od kilku lat mieszkać w Elblągu, a jego pasją były militaria.
Zarzut potrójnego zabójstwa
W mieszkaniu Samira S. policja znalazła między innymi broń oraz rzeczy pochodzące z miejsca zabójstwa. Funkcjonariusze znaleźli też, choć nie ujawniają gdzie, pistolet, z którego dokonano zbrodni. Prokuratura postawiła Rosjaninowi zarzut potrójnego zabójstwa, za co może grozić kara nawet dożywocia. Samir S. w trakcie przesłuchania nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale złożył wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawniła. Sąd przychylił się do wniosku śledczych o aresztowanie Rosjanina.
Z ustaleń policji wynika, że Samir S. znał wcześniej Adama K., a podłożem tej znajomości była wspólna pasja związana ze zbieraniem militariów. Tuż po zatrzymaniu Rosjanina organy ścigania informowały, że najbardziej prawdopodobnym motywem zabójstwa był rabunek: z mieszkania ofiar zniknęły przede wszystkim militaria - np. hełmy, emblematy itp., które kolekcjonowała ofiara - ale też sprzęt komputerowy.
Samir S. był już karany
Tuż po zatrzymaniu Samira S. śledczy poinformowali, że nie wykluczają, że mężczyźnie mogły pomagać w zabójstwie inne osoby. Zapowiedzieli też, że będą sprawdzać czy nie dopuścił się on także innych przestępstw.
Jak już wcześniej pisaliśmy na tvn24.pl podejrzany o brutalne morderstwo w Gdańsku był już wcześniej karany. Dwa lata temu Sąd Rejonowy w Kaliningradzie skazał Samira S. za nielegalne posiadanie broni i posługiwanie się fałszywymi dokumentami.
Autor: md/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24