Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 9 na drodze krajowej nr 6 w miejscowości Runowo.
- Skierowani na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego ustalili, że kierujący autobusem 70-latek nie zachował bezpiecznej odległości przed poprzedzającym go pojazdem i, chcąc uniknąć zdarzenia, zjechał na pobocze, a następnie do przydrożnego rowu. Pojazdem podróżowały 33 osoby, w tym 28 dzieci - przekazał portalowi tvn24.pl sierż. szt. Amadeusz Galus z Komendy Miejskiej Policji w Słupku.
Dodał, że nikomu nic poważnego się nie stało.
Policjanci zaopiekowali się dziećmi
Czynności prowadzili policjanci z komendy w Słupsku, ale na miejscu pojawili się też funkcjonariusze z Lęborka.
- Zaopiekowali się dziećmi, które znajdowały się w autokarze biorącym udział w kolizji drogowej na drodze krajowej nr 6. Mundurowi otoczyli je opieką i pomogli bezpiecznie przejść do zastępczego autokaru. Wszystkie dzieci otrzymały także od funkcjonariuszy drobne upominki w postaci odblasków, smyczy i długopisów - mówi asp. sztab. Magdalena Zielke z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Jak dodaje, prezenty miały odwrócić uwagę dzieci od "trudnego dla nich doświadczenia i stresu związanego z uczestniczeniem w zdarzeniu drogowym".
Autorka/Autor: MAK/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Miejska Policji w Słupsku