Białej Brzozy, Jesiennych Liści, Szumiących Traw i Zielonej Łąki - takie nazwy dla nowych ulic zaproponował właściciel działek w Baninie na Pomorzu. Gminni radni się nie zgodzili. - To niepraktyczne - argumentują.
Jak mówi Paweł Koreń z rady sołeckiej w Baninie, przyszli mieszkańcy ulic podobno sami zgodzili się na oryginalne nazwy zaproponowane przez właściciela.
- Właściciel zwrócił się do nas o opinię. Zastrzegaliśmy, że dwuczłonowe nazwy mogą być utrudnieniem - tłumaczy. - Ale skoro przyszli mieszkańcy nie mieli nic przeciwko, odesłaliśmy ich do gminy.
Ładne, ale z problemem
Nietypowej propozycji właściciela radni gminy Żukowo zdecydowanie się sprzeciwili.
- Nazwy może i są ładne, ale mogą być problematyczne - argumentował w trakcie sesji radny Grzegorz Tokarski. – Wniosek dotyczy terenów niezabudowanych, więc ludzie dopiero będą się tam budować i osiedlać. Nie powinniśmy skazywać ich na to, że w różnego rodzaju dokumentach, formularzach, zaświadczeniach będą musieli wpisywać złożone nazwy ulic.
Moda na Poranne Mgły
Na terenie gminy Żukowo są już ulice o długich, wręcz poetyckich nazwach - m.in. zatwierdzona przez radnych w 2009 roku ul. Porannych Mgieł w Rębiechowie.
Tym razem jednak radni uznali, że najwyższy czas przerwać modę na nietypowe nazwy i zgodnie odrzucili wniosek. Z ich zdaniem zgodził się burmistrz Żukowa, który zaapelował do mieszkańców o tworzenie prostszych nazw.
Autor: maz/k / Źródło: TVN24 Pomorze, Express Kaszubski
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Grzegorz Armatowski